Nie konsorcjum firm COM-D i FHU Wójcik, a Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej będzie zajmować się sprzątaniem miasta do końca 2020 r. Miejska spółka za swoje usługi wystawi ratuszowi fakturę na ponad 2,6 mln zł.
Rywalizacja o umowę na sprzątanie Legnicy zaczyna przypominać latynoską telenowelę. Pierwszy przetarg dot. dwuletniej umowy na sprzątanie Legnicy Zarząd Dróg Miejskich ogłosił jeszcze jesienią ub. roku. Wówczas wygrało LPGK, mimo że jego oferta była droższa od konkurencji. LPGK wyceniło się bowiem na 2,6 mln zł, a konsorcjum COM-D i FHU Wójcik – na 1,5 mln zł.
Spółka z Jawora i legnicka firma Pawła Wójcika odwołały się do Krajowej Izby Odwoławczej. I dwukrotnie – w lutym i marcu br. - uzyskały korzystne dla siebie wyroki. W efekcie ZDM unieważnił przetarg i rozpisał nowy.
W międzyczasie miasto sprzątane było przez firmy wybierane co miesiąc przez ZDM na zasadzie zapytań ofertowych. I tak np. w maju i czerwcu Legnica sprzątana była przez COM-D i FHU Wójcik, a w lipcu już przez LPGK.
Pod koniec lipca ZDM ogłosił, że przetarg wygrało jaworsko-legnickie konsorcjum, które swoje usługi wyceniło na 1 463 845,44 zł. LPGK było droższe i to znacznie, bo jego oferta opiewała na ponad 2,6 mln zł. Tyle że zlecenie ostatecznie otrzyma miejska spółka. LPGK odwołało się bowiem do Krajowej Izbie Odwoławczej, a ta 14 sierpnia odrzuciła ofertę konkurencji.
Chcesz coś sprzedać lub kupić, oferujesz usługi, szukasz pracownika lub pracy?
Komunalna spółka odzyskała zlecenie na sprzątanie miasta komentarze opinie
To po co ten przetarg?
Jak zawsza zapłacą mieszkańcy.