Pogoda teraz: 22°C | bezchmurnie
Reklama
Bartłomiej Rodak odżegnuje się od Bezpartyjnych Samorządowców
Legnica Od Nowa - taką nazwę nosi komitet wyborczy założony przez Bartłomieja Rodaka, kandydata na prezydenta Legnicy. - Chciałbym uciąć spekulacje, że ja jestem kandydatem Bezpartyjnych Samorządowców a za mną stoją Bezpartyjni Samorządowcy - mówi Bartłomiej Rodak. - Otóż nie. To jest komitet obywatelski, projekt stworzony w Legnicy od zera.
- Nie jesteśmy przedstawicielami Bezpartyjnych Samorządowców - podkreśla Bartłomiej Rodak. - Nie jesteśmy w ogóle przedstawicielami żadnej organizacji politycznej, dysponującej strukturami, zapleczem, finansami etc. Jesteśmy małym, skromnym projektem obywatelskim, który mimo wszystko zdecydował się walczyć w tych wyborach i, mam nadzieję, mimo wszystko odniesie sukces.
Z tego powodu Bartłomiej Rodak szykuje się na nierówną walkę z kandydatami wysuwanymi przez partie polityczne. Swą sytuację porównuje do biblijnego pojedynku Dawida z Goliatem. - Rezultat tamtego starcia napawa optymizmem, bo zwyciężył przecież ten mniejszy, dysponujący mniejszym arsenałem, ale mający spryt i pomysł na swego przeciwnika - zauważa Bartłomiej Rodak.
Według niego, po 22 latach rządów Tadeusza Krzakowskiego Legnica przypomina firmę stojącą na skraju upadłości. Zdegradowana, sypiąca się infrastruktura drogowa to nie jedyny problem. Miasto wymaga naprawy w wielu obszarach. Stąd hasło: "Legnica Od Nowa"
Bartłomiej Rodak ma 44 lata. Mimo stosunkowo młodego wieku jest i ojcem, i dziadkiem. Urodził się we Wrocławiu, ale po dwóch miesiącach jego rodzina przeniosła się do Legnicy, gdzie dorastał i mieszka do dziś. Zawodowo wywodzi się ze środowiska dziennikarskiego. Praca w różnych redakcjach pozwoliła mu być czynnym uczestnikiem życia społecznego i dała wgląd w różne aspekty funkcjonowania miasta. W 2018 roku startował w wyborach samorządowych z listy SLD i choć uzyskał najlepszy wynik na liście, nie został radnym. Przez ostatnie pięć lat pracuje jako rzecznik prasowy spółki Koleje Dolnośląskie.
Aplikacja tulegnica.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Aktualizacja: 19/02/2024 15:57
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo tuLegnica.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 1
- Usługi i firmy 44
- Antyki / kolekcje 26
- Praca 25
- Edukacja 10
- Dom i ogród 8
- Nieruchomości 8
- Towarzyskie 6
Reklama
Reklama
Z kim się zadajesz takim się stajesz
Podany życiorys można nieco uzupełnić. Bartłomiej Rodak- zawód syn, zawód rzecznik prasowy. O pracy kolejarskiej nie ma zielonego pojęcia, co nieudolnie maskuje przez pięć lat. Jego ,,praca społeczna '' polega na obsadzaniu Kolei Dolnośląskich wszystkimi swoimi przyjaciółmi. Syn Arkadiusza Rodaka, też rzecznika prasowego przez lata będącego ,,intelektualną'' podporą obecnego prezydenta miasta. Od dzieciństwa osobniki te wykazują chore parcie na szkło i zalewanie Legnicy swoim bezwartościowymi przemyśleniami. W swej megalomani porównuje się on do biblijnego Dawida, króla żydowskiego. Ot taki lokalny mini Paweł Kukiz, tak samo bezpartyjny- tyle, że w przeciwieństwie do Kukiza nie ma żadnego dorobku. Z tej zatrutej nepotyzmem i partyjniactwem mąki nie będzie...
Idealne uzupełnienie życiorysu. Dodam tylko z lat młodości na podwórku nie widziany, wyobcowany bez znajomości. Ogólnie jakiś taki nijaki, a skąd posada w kolejach? Każdy wie żeby dostać posadę rzecznika trzeba mieć plecy, w tym przypadku w pisie? A niby bezpartyjny.
Znam go od dawna, ale nie jakoś blisko. Średnio lubiłem i osobiście nie ufam. Pogadam, posłucham raz na rok dwa. Trochę cwaniakuje, trochę arogancki. Wyskoczył znikąd na kilka miesięcy przed wyborami, i od razu chce być prezydentem, a nawet radnym nie był jedną kadencję. Nie dał się nawet ludziom poznać. Nie było okazji. Ciężka sprawa. Pytanie co to ma we łbie i co to zrobi jak się do władzy dorwie. Wiedzę wprawdzie jakąś tam ma. Jakiś plan też. Jakoś tam się prezentuje. Jakby zdarzył się cud i by pokonał Kupaja i w drugiej turze był przeciwnikiem Krzakowskiego to na niego zagłosuję. Każdy wybór przeciwko Krzakowskiemu to krok w przód dla Legnicy. Ale chyba marne szanse na to.