Bonaventura zajął trzecie miejsce w finale Must Be the Music

Karol Bonawentura Mieliński podczas finału Must Be the Music głosami widzów dostał się do finałowej trójki i zajął trzecie miejsce. Gratulujemy!!! Nagrodę główną zgarnęła formacja Alien x Majtis.

Karol Bonawentura Mieliński był jednym z ośmiu uczestników, którzy wystąpili 16 maja w finale programu Must Be the Music! Wykonał autorski utwór „Telefon do przyjaciela” i publiczność nagrodziła go owacją na stojąco. Jury zagłosowało cztery razy na tak!

Pierwszy zabrał głos Sebastian Karpiel Bułecka - Bonaventuro kochany mój... nasz! Twoja muzyka jest jak lustro. Myślę, że każdy z nas może w niej zobaczyć coś swojego. Ty nie szukasz aplauzu, szukasz prawdy, dlatego poruszasz tak mocno. Platon powiedział, że muzyka daje duszy widzialność i ja myślę, że właśnie dzisiaj to pokazałeś. Dziękuję ci z całego serca.

Równie entuzjastycznie występ oceniła Natalia Schroeder - Karolu, ty jesteś po prostu magiczny. Mam wrażenie, że śpiewasz z pewną dozą wstrzemięźliwości, która nie osłabia emocji, a je wyostrza. Jesteś „niedzisiejszy”, a tak bardzo tu i teraz, dzisiaj nam wszystkim potrzebny. I to są takie występy, które trzeba sobie przemyśleć, one nie są do jednorazowego przeżycia i ty cały taki właśnie jesteś. Dziękuję ci bardzo.

- Jesteś najlepszym tekściarzem tej edycji Must be The Music - podsumował Mioush.

W trakcie programu widzowie głosowali na żywo w aplikacji i tym sposobem wyłoniono finałową trójkę artystów. Do ścisłego finału razem z Alien x Majtis oraz formacją Kuba i Kuba trafił Bonaventura. Uczestnicy ponownie zaprezentowali na scenie swój talent, tym razem wykonując utwór znany już widzom z wcześniejszych etapów programu. Karol zaśpiewał piosenkę „K+K” i zachwycił. 

Poznaliśmy wyniki głosowania widzów - nagrodę główną w wysokości 250 tysięcy złotych oraz możliwość występu na scenie Polsat Hit Festiwal wygrała formacja Alien x Majtis.