
Osoby mające bliskich na legnickim Cmentarzu Komunalnym w Jaszkowie nie mogą postawić sobie ławeczki przy grobie. Nie wolno im posadzić drzewa czy krzewu ani ułożyć wokół nagrobka kostki, jeśli nie chcą stać w błocie. Administracja nekropolii grozi, że będzie wszystko usuwać bez ostrzeżenia. Powołuje się na regulamin zatwierdzony w 2012 r. przez Radę Miejską Legnicy. Ale nie ma racji.
O zakazie montażu ławek, kostki brukowej, sadzenia drzew i krzewów administrująca cmentarzem spółka Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej informuje od wejścia. "W przypadku pojawienia się w/w elementów będą one usuwane bez ostrzeżenia" - uprzedza tablica powieszona na bramie.
- Jestem oburzona tym zakazem - mówi pani Elżbieta. - Ta tablica świadczy o braku empatii i po prostu o nieludzkim traktowaniu osób, które mają tu swoich zmarłych. To pierwszy znany mi cmentarz, gdzie postawienie ławeczki, aby schorowana babcia mogła na chwilę przysiąść przy grobie męża, jest traktowane jak przestępstwo. Miasto dopuszcza, aby mogiły po ulewie pływały w wodzie, ale zabrania rodzinie położenia pod nogi paru kostek z granitu.
Jej zdaniem zakaz sadzenia drzew i krzewów można uzasadnić obawą przed rozrastającymi się nadmiernie korzeniami. Klon czy nawet zwykła tuja mogłyby uszkodzić sąsiednie groby lub alejki. Wkopana w ziemię ławeczka nie rozrasta się.
- Nie wiem, jakie jest uzasadnienie tego zakazu, ale wynika on z regulaminu cmentarza przyjętego przez Radę Miejską Legnicy. Do nas jako administracji należy egzekwowanie przepisów - informuje nas kierowniczka nekropolii.
- A gdyby ktoś zwrócił się z wnioskiem o umożliwienie postawienia ławeczki albo posadzenia krzewu w konkretnym miejscu? Dlaczego na starym cmentarzu przy ul. Wrocławskiej wolno mieć ławeczkę a tu nie? - drążę.
- Po ostatnich konsultacjach z urzędem miasta nie ma takiej możliwości - odpowiada pracownica LPGK. - Przy ul. Wrocławskiej są pewne zaszłości, stoi tam już wiele ławek i trudno byłoby je teraz usunąć. Pilnujemy, aby w Jaszkowie dopuścić do takiej sytuacji.
Regulamin, na który powołuje się spółka, został zatwierdzony przez Radę Miejską Legnicy 29 października 2012 roku. Punkt 3 to litania zakazów. Dziesięć lat temu rada faktycznie zakazała m.in. "sadzenia oraz usuwania drzew i krzewów, montażu ławek, ogrodzeń, układania kostki brukowej, wylewania betonu wokół grobu itp." - ale, uwaga! - zastrzegła "bez zgody Administratora". Taki przepis ma sens, bo pozwala na kontrolę tego, co ludzie montują lub sadzą przy grobach swych bliskich. Ukróca samowolkę i jednocześnie nie wyklucza wkopania ławki, posadzenia bukszpanu czy obłożenia nagrobka kostką granitową, jeśli to nikomu nie przeszkadza.
O usuwaniu bez ostrzeżenia czyjejś własności (ławki, kostki, rośliny) z opłaconego fragmentu cmentarza regulamin nic nie wspomina. Również tabliczka z bramy nie podaje podstawy prawnej do takich działań.
- Bez drzew, krzewów ten cmentarz wygląda jak lotniskowiec - mówi nasza Czytelniczka. - Owszem, widać ładne alejki, kolumbarium czy kaplicę, ale to miejsce robi wrażenie nieprzyjaznego dla ludzi. Są ciekawie wkomponowane w ścianę krany do pobierania wody a jednocześnie dwa toitoie, świadczące, że zapomniano o rzeczy tak podstawowej jak toalety.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bo ludzi trzeba trzymać za mordę bo niektórym się wydaje że najważniejszym na świecie i im wszystko wolno a jak coś im nie pasuje to drą mordy . Jak się nie podoba to trzeba było pochować na Wrocławskiej , a teraz morda w kubeł i trzymać się zasad .
Trochę kultury!! Na cmentarz przychodzi wiele osób starszych i schorowancyh. Trochę empatii
wal sie buraku do budy !
Władza chce zwalić obsuwanie się grobów na ławeczki i kosteczki, czy spekuluje elitarnymi, droższymi miejscami na Wrocławskiej??
Cmentarz nie jest czyjąś prywatną własnością i dlatego pewne ograniczenia należało wprowadzić. Nie rozumiem narzekania ludzi. Poza tym, warto zauwazyć, że cmentarz jest ładnie położony na wzgórzu i zapewnia piękny widok na okolicę.
drogę ekspresową i kominy huty? sanatorium arsenowe
Popieram te zakazy. Jedynym mankamentem na cmentarzu jest narzędzie zbrodni czyli krzyż. Skoro to jest cmentarz komunalny, a nie parafialny, to dlaczego pozwolono sutannowym i ich wyznawcom na wcisnięcie tam krzyża?
Największa atrakcja Legnicy - cmentarz na poasku i kratery jak na księżycu. Nikt tam nie powinien być chowany, może poza jego pomysłodawcami.
Szanowna redakcjo chciałbym zauwwazyć, że cmentarz to nie ROD-o żeby sadzić sobie drzewka i układać chodniki z kostki. Jeżeli ma autor tego reportażu inne zdanie to trudno. Myśle, że nie chciałby Pan co tydzień sprzątać grobu z odchodów. Szkoda, że jeszcze grilla Pan nie zaproponował . Cmentarz to nie folwark, żeby zaburzać tzw. Mała architekturę jeżeli się komuś nie podoba to niech swoich bliskich pochowa na innym cmentarzu. Taki ławeczki czy też chodniki przeszkadzają w koszeniu i utrzymaniu trawników. Wystarczy, że w mieście mamy sam beton i asfalt co powoduje, że wody opadowe nie maja jak się wchłaniać w glebę . Myśle , że powinien Pan zająć czymś bardziej pożytecznym niż pisaniem takich bzdur. Z wyrazami szacunku Grzegorz
Rozumiem ten zakaz to nie jest wina tych ludzi co pracują tylko wina tych z góry nie zbadali terenu że to teren po dawnej cegielni gliny w koło w brud mała warstwą ziemi i to się wszystko zapada nie ma gdzie woda wsiąkać wszystko po roku czasu było by zmyte pozapadane zniszczone a nikt nie chce odpowiadać za cudze mienie typu ławki kostka ja się to po niszczy ot tajemnica cmentarza w jaszkowie
radzę iść z tym problemem do ratusza i zapytać co jest grane, a nie tam zabarykadowali się, posadzili sekretarkę i ciecia i nikogo nie wpuszczają.
Taka sam tablica od lat wisi na bramie głównej cmentarza na Wrocławskiej. Wiadomość dnia.
Wydaje mi się że jakiś kmiot pod krawatem którego największym osiągnięciem w życiu jest fucha po znajomości od coraz bardziej rubasznego, indolentnego Krzaka, pośmiewiska regionu, dowartościowuje się i przedłuża sobie fujarę rozstawianiem mieszkańców, co im wolno a czego nie. Cmentarz jest komunalny a więc wspólnoty samorządowej, a nie kmiotów, co wydaje im się że fuchą ratuszową bozię za nogi złapali. Wydaje mi się, że ten ktoś jest nawet na forum. Pycha kroczy przed upadkiem. Boli? Ten komentarz i podobne to pieszczota. Za palmiarnię i cmentarz na piasku wyście powinni siedzieć!
Ławki nie wolno zamontować, Drzewka posadzić nie wolno, Kostki położyć nie wolno.. To co wolno jak nic nie wolno? Pomodlić się wolno? Oddychać?myśleć,być w zadumie ?czy też trzeba pisać o to podanie,mieć teczkę z kserówkami itp? Biurokracja urzędnicza sięgnęła dna ,,perły przed wieprze''
Cmentarz w Jaszkowie nieprzyjazny dla żywych i martwych
Największą "atrakcją" tego cmentarza są stale zamknięte toalety z powodu "awarii wody". To musi być jakiś hydrauliczny kataklizm skoro od miesięcy toalety są zamknięte.
DLa tych co nie mają wiedzy, niestety albo i stety otoczenie przy grobie nie jest własnością dysponenta grobu, więc wykupione miejsce ma określone wymiary, które może dysponent zagospodarować o nie tworzyć ogródki. Trzeba na sprawę spojrzeć przede wszystkim pod kontem specyfiki miejsca, pogrzebów , ceremonii i prac jakie muszą się tam odbywać , Bardzo często małe drzewka z czasem stają się gigantyczną przeszkodą , ławki utrudniają przejścia między grobami, a ceremonie pogrzebowe to gimnastyka z trumną na torze przeszkód. A przysłowiowe kostki i betony przy pomnikach bardzo szybko ulegają uszkodzeniu przy np. kopaniu dołów obok do pogrzebu, i wtedy roszczeniowy lud, drzwiami i oknami atakuje administracje i roszczą napraw. Jestem za zakazywaniem takich rzeczy , ludzie nie maja umiaru. Pamiętajcie , zawsze możecie sobie zamówić mniejszy pomnik, wtedy w wymiarze wykupionym znajdzie się miejsce na kostkę i ławkę. postaw się a zastaw się mentalność polaka. Miejsce pod grób to jest 1 m na 2 m i tyle. A przejście między grobami można zagospodarować tylko za zgoda i na zasadach ustalonych przez zarządce. Zawsze można dokupić rezerwacje obok lub dodatkowe miejsce pod zagosdarowania, i wtedy śmiało można działać. Cmentarze, przez samowole ludzi stają się nie do opanowania. Na każdym zarządcy wisi obowiązek przestrzegania przepisów, a takowe istnieją i regulują zagadnienia w kwestii jakie wymogi muszą spełniać cmentarze. Z zdjęć pokazanych w artykule, wygląda cmentarz na piękny i zadbany , brawo. Z doświadczenia wiem jak ciężko jest zmagać się roszczeniami i wizjami ludzi, nie jednokrotnie przepisy powstaję przez ludzi którzy nie potrafią się po ludzku dogadać. I robią afery o byle co. Administracja cmentarza jest miejscem gdzie można pisać książki o tym jak człowiek człowiekowi wrogiem.
Niby zakazy, niby nie można ale i tak ławeczki przy niektórych grobach już są, więc jednak można to jakoś załatwić. No chyba, że są " równi i równiejsi"