Czy w Legnicy jest bezpieczniej? Komendant policji zapewnia, że jest

75 proc. – tyle wyniosła wykrywalność przestępstw w 2018 roku na terenie działania Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. Jest ona o 7 proc. wyższa od średniej wojewódzkiej.

Jak zawsze w lutym, legnicka policja zaprezentowała statystyki dotyczące minionego roku. Komendant Leszek Zagórski nie ukrywa, że z liczb jest zadowolony. Nic dziwnego, bo nie dość że przestępczość na terenie miasta i powiatu w porównaniu do 2017 r. nieznacznie, ale jednak spadła (o 2,3 proc.), to jego funkcjonariusze mogą się pochwalić większą wykrywalnością. Wyniosła ona 75 proc. i jest wyższa od średniej wojewódzkiej (67,5 proc.).

- Spadek przestępczości w Legnicy notowany jest od sześciu lat. Są też jednak niepokojące fakty, będące efektem zjawisk społecznych. Mam na myśli narkotyki. Wątpię, czy istnieje w Polsce jakakolwiek komenda policji, która mogłaby pochwalić się, że w tym zakresie opanowała sytuację na swoim terenie – mówi inspektor Leszek Zagórski, komendant legnickiej policji.

W 2018 r. legnicka policja wszczęła aż 237 postępowań dotyczących przestępczości narkotykowej. Problem z narkotykami odczuwają nie tylko kryminalni, ale również funkcjonariusze drogówki. Ci, coraz rzadziej zatrzymują kierowców pod wpływem alkoholu (w ubiegłym 180 takich przypadków), częściej za to prowadzących samochód pod wpływem środków odurzających W 2018 r. aż 136. Warto dodać, że w 2015 r. policyjne statystyki odnotowały zaledwie 24 kierowców na „haju”.

Czy Legnica jest bezpiecznym miastem? Na to pytanie szef legnickiej komendy nie odpowiada. - Na pewno jest coraz bezpieczniejsza – deklaruje w zamian inspektor Zagórski.

Z efektów pracy swoich funkcjonariuszy cieszy się tym bardziej, że Komenda Miejska Policji w Legnicy wciąż boryka się z problemami kadrowymi. W ub. roku pracowało w niej 336 policjantów – o 38 za mało.