
Kobieta usługująca przy uroczystościach ślubnych w Urzędzie Stanu Cywilnego w Legnicy podsyła klientów znajomemu fotografowi. Sprawę nagłośniła w internecie para, która pod wpływem emocji zgodziła się na propozycję. Nowożeńcy po wszystkim zorientowali się, że za 35 zdjęć mają zapłacić 1,2 tys. zł a pan nie wystawił im paragonu.
Temat został wywołany na forum internetowym Dyskusja o Legnicy. Klienci fotografa anonimowo napisali, jak postanowili wziąć skromny ślub. Na miejsce przysięgi małżeńskiej wybrali Legnicę. „Jesteśmy już w USC I kobieta się nas pyta czy chcemy kieliszki na szampana po uroczystości. To mój tata szybko skoczył po szampana. Ta sama kobieta zaraz sie nas pyta czy mamy fotografa. A bo tu jest taki Pan co współpracuje z usc to się go zapytam czy ma wolne to może Wam zrobi kilka fotek na pamiątkę. Pod wpływem chwili myślimy czemu nie”.*
Fotograf pojawił się błyskawicznie. Pracował około godzinę. Nowożeńcy utrzymują, że nie znali jego stawek, bo gdy przed uroczystością zapytali o cennik, zbył ich brakiem czasu. Wieczorem zadzwonił i za wydruk 35 zdjęć (plus koszty dojazdu i prawa autorskie) zażądał 1,2 tys. zł. Para nie dostała ani płyty z fotkami, ani paragonu.
Internauci w komentarzach sugerują, że to nie jednostkowa sytuacja. Ten sam fotograf pojawia się, gdy nowożeńcy zgodzą się w urzędzie na taką usługę. Mężczyzna nie zaprzecza, że oferuje pomoc parom czekającym na ceremonię. Zdarza się, że osobiście proponuje im swe usługi. Czasem prosi jedną z osób, często obecną w urzędzie, by zrobiła to w jego imieniu. To kobieta, która – jak się dowiedzieliśmy – nie jest pracownicą USC.
Albert Kozakowski, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Legnicy informuje, że żadna oficjalna skarga na nieprawidłowości w pracy USC nie wpłynęła. Jako kierownik nie chce odnosić się się do anonimowych doniesień i internetowych komentarzy. Jeśli jednak zgłoszą się do niego osoby, mające wątpliwości co do funkcjonowania USC, będzie mógł zbadać zarzuty i wyjaśnić problem.
Zapytaliśmy legnickiego rzecznika konsumentów Tomasza Strojka, czy pracownik urzędu lub przychodni może polecać usługi tłumacza, lekarza, prawnika, czy innego specjalisty. Według rzecznika, nie powinno się tak dziać i wykracza to poza standardy właściwej obsługi, nawet jeśli urzędnik czy pielęgniarka mają dobre intencje.
- Jeśli dochodzi do spornej sytuacji, a umowa była zawarta ustnie, błąd popełniły dwie strony i mogą wyniknąć z niego obopólne problemy – mówi Tomasz Strojek. - W przypadku robienia zdjęć powinna być zawarta umowa pisemna. Profesjonalne firmy fotograficzne powinny proponować umowy, gdzie widnieją informacje, jakie usługi mają być wykonywane, w jakiej cenie, co będzie wchodziło w zakres danej ceny, terminy i oświadczenie fotografa, w jakim wymiarze zdjęcia mogą być wykorzystane przez zleceniodawcę. Najlepiej zabezpieczyć siebie i mieć wszystko na piśmie.
Współautor: Piotr Kanikowski
* - pisownia oryginalna
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jest to zachowanie bardzo nie złe. Jednak trudno mi uwierzyć w to, że Kierownik USC nie widzi problemu i czeka na oficjalne zgłoszenie. Czyżby nie wiedział co dzieje się terenie jego placówki?
"Kobieta usługująca", która nie jest urzędniczką?Sprzątaczka???
"Kobieta usługująca", która nie jest urzędniczką?Sprzątaczka??? Albo kurtyzana.
A co się dzieje ? Szampana polewają i każdy ma swojego fotografa i co to jest problem ? Kto ślubu nie brał w tym USC nie wie a ja nie będę mogła mieć toastu z gośćmi chyba ze sobie przyniosę sama kieliszi bo komuś głupiemu przeszkadzało ze jest krosvktp pomaga
a to nie ta ***** z placu wolności?
Zakład fotograficzny na pl. Wolności ma zbyt dużą renomę, na takie poczynania.
1.200 zł za 35 ujęć, zakładam profesjonalnych i na sprzęcie odpowiedniej klasy, z wydrukiem i prawami autorskimi, dojazd, czas, obróbka - to raczej dobra stawka, sprawdził redaktor jak to jest w legnickich zakładach, po ile co?
Profesjonalny fotograf co nie podaje swojego cennika i nie wystawia paragonu? 1200zł za godzinę pracy i 35 zdjęć? I co jeszcze? Może to światowej sławy fotograf co na sesję z Paryża przyleciał? Zdjęcia gotowe na wieczór to o przyzwoitej obróbce nie ma nawet mowy. Przykładowy cennik: cena 1000 zł - zdjęcia podczas ceremonii ślubnej, sesja fotograficzna w plenerze w dniu ślubu ok. 2-3 godz., pamiątkowe zdjęcie rodzinne. Otrzymacie Państwo: ok.100 obrobionych zdjęć na nośniku pendrive, 30 wybranych zdjęć w formie albumu.
Stefek puknij się w czoło
Patałachy tu Legnica sprawiły ze ślub będzie ale bez toastu bo jest zrobiona goownoburza patałachy wszystko wraca i tez wam ktoś zniszczy piekne chwile. Kto ma polewać szampana ? Kierownik czy urzędnik ? Wiec była pani emerytka która zaproponowała nam pomoc a teraz nic nie bedxie AT zła energia jest przy tobie i smród się niesie po całej Legnicy nie tylko w tu Legnica. Ale będzie zaraz druga afera ze komentarze nie wygodne dla patałachow są usuwane@ twoja rzetelność to wspomnienie z dzieciństwa o ile kiedykolwiek byłeś uczciwym człowiekiem. Goowno burza a smutek dla nowożeńców Żygać się chce czytając tu Legnica bo tu nie ma Legnicy i nie zgadzam się żebyś partaczyl ta nazwę
Pan fotograf się tak nie ekscytuje bo żyłka pęknie. Źródełko wyschło i gorzkie żale... Toast w urzędzie to jakiś ekstra-super-hiper wypas? Od toastów jest wesele.
Kropeczka, czytając Twój tekst, wybacz, ale naprawdę nie wiem o co Ci chodzi, jakiś wielki chaos, sprecyzuj proszę?
Kunat czego nie rozumiesz ? Ktoś pomaga zeby było uroczyście nalewa szampana i to jest problem a przecież mało kto z biorących ślub nie ma swojego od roku zamówionego fotografa wiec o co burza to świetne miejsce bo nie raz byłam tam na ślubach Takie bzdury wyssane z palca to tylko tu potrafią pisać. Sztuczna inteligencja zrobiła by to lepiej i nie wyszły by takie bzdury
Kunat czego nie rozumiesz ? Ktoś pomaga zeby było uroczyście nalewa szampana i to jest problem a przecież mało kto z biorących ślub nie ma swojego od roku zamówionego fotografa wiec o co burza to świetne miejsce bo nie raz byłam tam na ślubach Takie bzdury wyssane z palca to tylko tu potrafią pisać. Sztuczna inteligencja zrobiła by to lepiej i nie wyszły by takie bzdury
Kropeczko! Jak ludzie biorą ślub to fotografa zamawiają wcześniej. Nie uwierzę w to, że para młodych nie chce mieć zdjęć z tak zacnego wydarzenia. A przed wykonaniem usługi powinno się ustalić cenę, aby nie było niespodzianki. Nie odnoszę się do Pani polewającej szampana, lecz do wykorzystującego sytuację fotografa.
Przecież jak ktoś ma fotografa to czy inny przyjdzie czy nie to chyba nie problem na sile pod pręgierzem nikt nie stoi ani w urzędzie ani w kościele wiec sam widzisz ze goownoburza a inni maja problem.
No nie! Jak biorę ślub to umawiam fotografa i zawieram z nim umowę, a nie pierwszego lepszego z korytarza! To jest ważne wydarzenie.
Litości! Młodzi nie wiedzą, co zamawiają i protestują, jak trzeba płacić. Urząd - sądząc z powyższego wpisu - spienił się, jak uchodzące bąbelki lekko zwietrzałego szampana (pewnie "kobieta usługująca" to pisała). I teraz prohibicję ślubną nam wprowadzą. Te wasze piątkowe aferki...
Panie pracujące w zespole orzekania o niepełnosprawności w Legnicy przy ul. Zielonej, wręcz zadają zdjęć od zakładu z Wolnosci. Mówią ze on robi specjalne ustawienia w zdjęciach do legitymacj rencisty , do karty parkingowej.Aha - pan fotograf nie daje paragonów . Nawet przy zdjęciach do paszportu czy tez dowodu osobistego