
- Centra Integracji Cudzoziemców powstaną w pierwszej kolejności w miastach, gdzie nasz partner - Fundacja Ukraina prowadzi już działania integracyjne, czyli we Wrocławiu i Wałbrzychu - mówi Ewa Kisztelińska, p.o. dyrektora Dolnośląskiego Ośrodka Polityki Społecznej we Wrocławiu. Ale jeszcze w tym roku takie placówki mają zostać uruchomione w dwóch postałych lokalizacjach na Dolnym Śląsku, tzn. w Legnicy i Jeleniej Górze.
Jak wyjaśnia Ewa Kisztelińska, to próba uporządkowania spraw migrantów w naszym kraju. Ludzie, którzy przyjechali do Polski - głownie Ukraińcy, których jest najwięcej, ale też przedstawiciele każdej innej nacji - w każdym z centrów będą mogli uzyskać najbardziej aktualne informacje dotyczące ich bieżącej sytuacji i pomoc we wszelkich życiowych kwestiach. To na przykład sprawy zawodowe związanie np. z poszukiwaniem pracy, przekwalifikowaniem, uzupełnieniem kompetencji czy nostryfikacją dyplomów. Nieznajomość języka jest podstawową przeszkodą w integracji, dlatego centra będą prowadzić kształcenie językowe dla dzieci i dorosłych. Zapewnią dzieciom opiekę psychologiczną, a dorosłym pomoc prawną w legalizacji pobytu. Będą przeciwdziałać przemocy, organizować zajęcia integrujące i wydarzenia kulturalne, etc. W planach jest uruchomienie telefonicznej infolinii dla obcokrajowców.
- Idea Centrów Integracji Cudzoziemców nie ma nic wspólnego z relokacją migrantów z Europy; jest skierowana do cudzoziemców przebywających na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej - zaznacza Tomasz Jankowski, rzecznik prasowy wojewody dolnośląskiego, odpowiadając przy okazji na obawy publicznie formułowane przez m.in. działaczy Konfederacji oraz legnickich radnych PiS-u Andrzeja Lorenca, Adama Wierzbickiego, Joanny Śliwińskiej-Łokaj.
- Jesteśmy obecnie na etapie podpisywania formalności z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji odpowiedzialnym za wdrożenie tego projektu na poziomie kraju - dopowiada Ewa Kisztelińska. - Po podpisaniu umowy rozpoczniemy działania, aby na Dolnym Śląsku funkcjonowały cztery takie centra. Finansowanie jest zapewnione z Funduszu Azylu, Migracji i Integracji Unii Europejskiej.
Partnerami wrocławskiego DOPS przy tworzeniu i prowadzeniu Centrów Integracji Cudzoziemców są Dolnośląski Urząd Wojewódzki, Dolnośląskie Centrum Kształcenia Ustawicznego Językowego Kadr w Legnicy, Agencja Rozwoju Regionalnego Arleg S.A. w Legnicy, Dolnośląski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli oraz Fundacja Ukraina.
Przewiduje się, że przez każdą placówkę CIC na Dolnym Śląsku przewinie się średnio 1 250 migrantów rocznie. A ilu ich przyjechało w ostatnich latach? Jak podaje Tomasz Jankowski, tylko w 2024 r. ponad 60 tysięcy cudzoziemców złożyło do wojewody dolnośląskiego wnioski o legalizację pobytu. Według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, na koniec marca 2022 roku na Dolnym Śląsku było ponad 71 tys. obcokrajowców.
Z Centrami Integracji Cudzoziemców będą ściśle współpracować pracownicy wojewody. Mają udzielać informacji z zakresu legalizacji pobytu i pomocy przy wypełnianiu wniosków o udzielenie zezwoleń pobytowych.
- Celem jest ułatwienie cudzoziemcom skutecznego aplikowania o zezwolenia na pobyt czasowy, pobyt stały czy pobyt rezydenta długoterminowego UE poprzez ograniczenie błędnie lub niekompletnie złożonych wniosków - mówi Tomasz Jankowski. Jak wyjaśnia, błędy we wnioskach skutkują koniecznością prowadzenia przez wojewodę postępowania wyjaśniającego, a to przedłuża czas postępowania. - Jest to więc działanie obopólnie korzystne: cudzoziemiec dowie się jakie są zasady legalizacji pobytu, omówi wszelkie niejasności z kompetentnym pracownikiem wojewody, wspólnie wypełni z pracownikiem stosowny wniosek pobytowy lub omówi wniosek samodzielnie wypełniony. Cudzoziemiec będzie miał pewność, że jego wniosek jest prawidłowo wypełniony, dowie się jakie dokumenty musi złożyć wraz z wnioskiem, by być pewnym, że otrzyma pozytywne rozstrzygnięcie w swojej sprawie, a pracownicy Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego w konsekwencji otrzymają kompletny wniosek, co ograniczy konieczność prowadzenia dodatkowego postępowania wyjaśniającego i przyspieszy procedowanie spraw. Działanie to pomoże cudzoziemcom nie popadać w nielegalny pobyt w RP - mówi rzecznik prasowy wojewody.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No nasze damesy, ukrainki i Filipinki ( których jest coraz więcej w Legnicy) i do tego panowie z Blisiego Wschodu....to będziemy mieli integrację .. , aż zapach gumy będzie się unosił.w powietrzu.
Czas się wyprowadzać z tej dziury Legnicy. A jeszcze nam fundują. A czy ktoś pytał o to mieszkańców, czy chcemy takich gości w naszymi mieście?
Strach będzie wyjść na ulicę, gdy się ściemni a ciemno robi się już o 17/18 nie mówiąc o powrotach z pracy. Ja jako matka 10 letniej DZIEWCZYNKI po doniesieniach z krajów pro imigrantowych po prostu się boje, dziecka samego z domu będzie strach wypuścić do szkoły czy sklepu przy domu.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
To bardzo pożyteczna inicjatywa i tylko zakompleksiony katonacjonalista może być przeciwnikiem Centrów (ma ich być w Polsce 49).Najważniejsze jest to, że ludzie z obcych krajów będą integrowani, a nie -tak jak przez wieki robi to Kościół - asymilowani i pozbawiani swojej tożsamości.
Asymilacja dla nas jest dużo korzystniejsza. Zobacz co się stało z Turkami masowo ściąganymi do Niemiec na przełomie lat 60 i 70. Subiektywnie - integracja nie poszła zbyt dobrze. Od kilkunastu miesięcy widać u nas trochę imigrantów chyba z Indii lub Nepalu - to jest całkowicie inna kultura, szczególnie w kontekście traktowania kobiet. Integrować się możemy z Ukraińcami czy Białorusinami, są nam dużo bliźsi. Zanim polecą wyzwiska od katoli, czy prawaków - daleko mi do tych grup :)
Ty jesteś człowieku zacofany, cała Europa się odwraca od tego trendu, myślą jak się ich pozbyć, wyciekają kolejne afery z gangami gwałcicieli dzieci jak w Wielkiej Brytanii, a tobie się wydaje że to tylko katole ich nie chcą? Nikt ich nie chce, tylko Europa musiała się przekonać, że imigranci zawsze swoją kulturę będą mieć ponad naszą, tym bardziej że widzą, że mogą.
Papajak, w każdym przypadku - diaspory arabskiej czy Białorusinów i Ukraińców - powinno chodzić o integrację z częściowym zachowaniem własnej kultury. Integracja cudzoziemców powinna być nastawiona na ich szybkie usamodzielnienie ekonomiczne i społeczne. Gdzieś integracja może nie poszła zbyt dobrze, co nie znaczy, że nie należy tego robić u nas. Przeszkodą w integracji w Polsce może być głęboko zakorzeniony rasizm i ksenofobia, zwłaszcza w środowiskach wiejskich. To spuścizna wielowiekowych rządów Kościoła katolickiego (a i dzisiaj na ścianie wschodniej to widać)......PS....Chyba najłatwiej i najszybciej integrują się Białorusini, co wynika z 2 powodów. Po pierwsze, Białoruś jest jedynym naszym sąsiadem, z którym Polska nie miała nigdy konfliktów, a do tego przez wieki w ramach Rzeczpospolitej Obojga Narodów oba kraje razem walczyły z moskiewskim agresorem. Po drugie, języki używane w obu krajach są bardzo podobne, a kiedyś nawet pismo było podobne (białoruska łacinka).
To weź sobie tych migrantów do domu.
Białorusini, Ukraińcy, Wietnamczycy nie potrzebują centrów integracji. Od dziesiątek lat funkcjonują w Polsce bez tego tworu. Hindusi, Filipińczycy, Afrykanie tak. Ale Arabowie już nie. Wystarczy popatrzeć ile kebabów powstało w Legnicy i nadal przybywa. Bez CIC. Sprawa jest bezdyskusyjna. Niemcy mają swoje kłopoty, więc po 10 latach przygotowań, po zainstalowaniu proniemieckiego rządu w Polsce rusza program relokacji migrantów z Niemiec do Europy Środkowej i Wschodniej. Przypuszczam, że prezydent Kupaj chce być prymusem w tym przedsięwzięciu. Więc redaktor Kanikowski uwija się jak w ukropie szukając plusów powstania CIC w Legnicy dla urabiania opinii mieszkańców. Kwietniowe referendum odpowie redaktorowi czy są plusy i czy prezydent Kupaj będzie prymusem.
A do tych kebabów pewnie Latasz jako pierwszy w kolejkę . Chciałbym przypomnieć że spółka PiSowsko kościelna Ściągnęła za kasę najwięcej uchodźców i imigrantów nielegalnie oszukując społeczeństwo mówiąc słowami swojego wodza Że imigranci to zaraza i choroby jego słowa obróciły się w gówno nie ma żadnej zarazy ani chorób przyniesionych przez Ściąganych za kasę imigrantów .
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Wy Legnickie głąby, chcieliście lewackich rządów, w nagrodę ciapaty