Kangurowanie i coś jeszcze. Koleje Dolnośląskie zadbały o szpital

O siedem nowoczesnych foteli do kangurowania wzbogacił się oddział położniczo – ginekologiczny Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. To efekt współpracy placówki z Kolejami Dolnośląskimi S.A. w ramach akcji społecznej „Fotel dla Niemowlaka”.

Nowy sprzęt to kolejna dobra wiadomość dla przyszłych rodziców. Fotele mogą służyć kangurowaniu, a także karmieniu maluszków. Cztery z nich umieszczono na sali intensywnego nadzoru oddziału położniczo – ginekologicznego, a trzy w oddziale neonatologicznym.

- Gdy pacjentka po cesarskim cięciu trafia do nas na oddział to tatuś może sobie w tym fotelu wygodnie usiąść, trzymać dzidziusia i zapewnić mu bliskość – wyjaśnia Sylwia Witruszyńska, położna oddziałowa.

A jak wyglądało to do tej pory?

- Niestety, dotychczas tatuś siedział na szpitalnym taborecie obok matki i nie miał możliwości dobrych warunków do kangurowania – dodaje Sylwia Witruszyńska. – Nowe fotele są wyposażone w oparcia i rozkładane podnóżki, dzięki temu pozycja jest nie tylko bardzo wygodna, ale także bezpieczna i stabilna dla dziecka.

Kangurowanie, czyli „kontakt skóra do skóry” jest bardzo ważne. Gdy mama nie może od razu przytulić dziecka po porodzie na przykład po cesarskim cięciu to w tym czasie kangurować może jej partner. Maluszek czuje ruchy klatki piersiowej, ciepło ciała rodzica, a także bicie jego serca. Podczas kangurowania, dzięki kontaktowi skóry, kolonizowane są również bakterie rodziców, co jest istotne w budowaniu odporności dziecka. To ma wielkie znaczenie w nawiązywaniu więzi rodziców z dzieckiem.

- Ten nowy, kolejny już zakup, podnosi jakość opieki poporodowej w naszym oddziale – podkreśla Sylwia Witruszyńska.

Fotele są już używane. Widzieli je już także przyszli rodzice podczas lutowych dni otwartych oddziału.

Dzięki współpracy z Kolejami Dolnośląskimi przygotowano i wyposażono również dla pacjentek tzw. Salonik. To pokoik stworzony z myślą o wszystkich paniach przebywających w odcinku położniczym legnickiego szpitala.

- Będzie pełnić wiele funkcji – wyjaśnia Anna Santorowska, położna koordynująca do spraw położnictwa fizjologii noworodka, a zarazem Certyfikowana Doradczyni Laktacyjna. – Poczynając od zaparzenia kawy lub herbaty, podgrzania posiłku, po chwilę relaksu na kanapie i spotkanie z odwiedzającym partnerem. Zamierzamy w nim również udziela
porad laktacyjnych.

W Saloniku znajduje się kanapa, stół, mebelki kuchenne, mikrofala i czajnik elektryczny. Jest także profesjonalna lodówka do przechowywania kobiecego mleka zakupiona ze środków ministerialnego programu „Za życiem” dostępna dla wszystkich chętnych mam.

- Wszystko po to, aby nasze pacjentki czuły się jak najbardziej komfortowo, ale również domowo – dodaje Anna Santorowska. – Podkreślmy, że poród i wczesny połóg to chwile szczególne, jednakże nie zapominamy o tym, że pacjentki to kobiety zdrowe, dlatego chcemy zadbać o spełnianie ich naturalnych potrzeb spaceru, wstania z łóżka, relaksu przy dobrej herbacie. Mamy nadzieję, że pacjentki docenią nasze starania, a Salonik będzie tętnił życiem.