
5000 zł mandatu karnego zakończyła się rutynowa kontrola drogowa dla 27-letnego kierowcy samochodu marki BMW. Samochód został zatrzymany w środę na terenie miasta.
- W trakcie kontroli kierujący nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów. Gdy jednak funkcjonariusze sprawdzili 27-latka w policyjnych systemach okazało się, że legniczanin, nie posiada uprawnień do kierowania. Ponad to wyszło na jaw, że pojazd który się poruszał został w grudniu 2018 roku wyrejestrowany z terenu Niemiec i do tej pory nie został zarejestrowany - informuje asp. Krzysztof Oleniacz z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Legniczanin za jazdę samochodem niedopuszczonym do ruchu został ukarany mandatem w wysokości 5 tys. zł.
Zdjęcie ilustracyjne: kontrola drogowa. Fot. Policja Legnica
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I bardzo do rzeczy niech płaci ale za takie wykroczenia mogłaby być większa kara
nie znam sie na taryfikatorze ale czy nie powinno byc tak: Za jazde (bo nie mial uprawnien), za nie zarejestrowany samochod (dlugo zwlekal z rejestracja itd), za lawete (bo chyba sam nie pojechal do domu) no i za strzezony parking? Czy te 5000pln za jazde niezarejestrowanym autem to taki skrot myslowy?
Informacja do autora tekstu: Wyraz "ponadto", w tym kontekście którego pan użył należy pisać łącznie :) jęzik polśki tludna jęzik... nawet dla dziennikazi.... ;)
Po co mu prawo jazdy przecież miał Bmw piS-owska władza jeździ samochodami Bmw rozbija się I nic im nie robią Ale biednego kierowcę trzeba ukarać pr. Szydło wjechała w Seicento I to była jego wina. Wszyscy co wsiadają do Bmw nagle parują im mózgi