
Ze względu na zły stan drzewa i zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców radni zgodzili się zdjąć ochronę przyrodniczą z klonu rosnącego przy pl. Klasztornym w Legnicy. Drzewo czeka wycinka. Komisja Spraw Społecznych i Ekologii zabiega jednak, by pozostawić jego pień w charakterze "świadka" przyrody, dla zachowania bioróżnorodności.
Klon rośnie przed I Liceum Ogólnokształcącym w Legnicy. Ma w pniu prawie 3 metry obwodu. Od marca 1998 roku do ubiegłego poniedziałku był na liście legnickich pomników przyrody. Niestety, jego kondycja jest zła. Aby nie działać pochopnie, miasto zleciło opinię dendrologiczną. Wynika z niej jednoznacznie, że pień jest przegnity i pusty w środku a system korzeniowy słaby. Zdrowe drewno stanowi zaledwie 24 proc. przekroju pnia. Aby nie dopuścić do powalenia drzew przez wiatr, dendrolog zaleca jego wycinkę.
Radna Anna Mokhtari podczas kwietniowej sesji przeczytała wniosek Komisji Spraw Społecznych i Ekologii: "Z uwagi na fakt, że zniesienie ochrony przyrody jest konieczne dla zachowania bezpieczeństwa mieszkańców, zgodnie z dokonaną ekspertyzą dendrologiczną, rekomendujemy, aby proces ten został przeprowadzony z zachowaniem szczególnej dbałości o jego rolę w ekosystemie. Sugerujemy, aby drzewo zostało ścięte na odpowiedniej wysokości, która umożliwi mu pełnienie funkcji "świadka" przyrody".
Pień służyłby wówczas jako siedlisko dla różnych mikroorganizmów. Komisja chce, aby oznaczyć go tabliczką informującą, jak ważną rolę w ekosystemie miasta pełnią martwe drzewa. Proponuje też przeprowadzenie kampanii informacyjnej na ten temat.
Wysokość, do której można bezpiecznie przyciąć pień, powinien wyznaczyć dendrolog.
W uzupełnieniu wypowiedzi Anny Mokhtarii, radna Katarzyna Odrowska przypomniała, że młodzież z I LO w Legnicy też chciałaby, aby nie ścinać w całości. Zaapelowała, by to uszanować. - My ten świat zostawimy przyszłym pokoleniom. Od nas zależy, jaki on będzie.
Jacek Baszczyk, zastępca prezydenta Legnicy, zapewni, że miasto skonsultuje się w tej sprawie z konserwatorem zabytków i zasięgnie opinii dendrologa. Jeśli uzyska ich akceptację, pień w jakiejś części zostanie zachowany.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
szkoda słów czy rządzący legnica to wieśniaki czy mieszkańcy legnicy bo że masz drzewo pod domem to trzeba dbać o zieleń w centrum miasta może więcej postawić na krzewy odgradzające betonowe place od ulic i domów
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Wolą zostawić spróchniały kikut. Tak jest taniej.
Kikut szkieletor to marna ozdoba miasta. Tylko w Legnicy w różnych miejscach takie obrzydliwe kikuty już straszą. Zamiast wyciąć i w to miejsce posadzić nowe drzewo to zostawia się takie straszydła
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.