Maciej Kupaj: Nie zlikwidujemy busa dla osób niepełnosprawnych

Z końcem czerwca wygaśnie umowa na realizację indywidualnych przewozów mikrobusem dla osób z dysfunkcją narządów ruchu na terenie Legnicy. Ratusz dotąd nie ogłosił nowego przetargu, co podsyca plotki, że zamierza szukać oszczędności na niepełnosprawnych. - Nie mamy takich planów - zapewnia prezydent Maciej Kupaj. - Nie zlikwidujemy tych przejazdów.

Na pogłoski, że władze miasta zamierzają zrezygnować z finansowania przejazdów dla niepełnosprawnych, zareagowało czworo radnych z klubu Koalicji Obywatelskiej: Radosława Janowska-Lascar, Katarzyna Odrowska, Bogumiła Wszelaka i Paweł Frost. Napisali interpelację, w której delikatnie dopytują "jak wygląda obecnie sytuacja transportu, jaki miasto zapewnia osobom z niepełnosprawnością ruchową, mieszkańcom Legnicy".

"Ma to związek z bulwersującym pomysłem likwidacji tych przewozów. Wspólnie jesteśmy przeciwko takiemu pomysłowi. Oszczędności na najsłabszych są nie do przyjęcia" - dodaje Paweł Frost na Facebooku. 

- Urząd miasta szuka oszczędności wszędzie. Ja to rozumiem i generalnie jako radny wspieram. Ale uważam, że są takie sfery, gdzie ze względów społecznych nie należy tego robić - dopowiada Paweł Frost. - Likwidacja busa dla niepełnosprawnych przyniosłaby 360 tys. zł oszczędności rocznie. W skali miasta to nie są duże pieniądze. A bus jest dla części mieszkańców jedynym oknem na świat. 

Prezydent Maciej Kupaj mówi, że rozmawiał z Pawłem Frostem na ten temat w ostatni poniedziałek i wyraźnie powiedział mu, by nie słuchał plotek: mikrobus będzie jeździł tak jak dotąd.

- Mamy na to zabezpieczenie finansowe - mówi Maciej Kupaj. - Jest to bardzo droga usługa. Myśleliśmy, jak można zracjonalizować jej koszty, na przykład poprzez powierzenie tego zadania prywatnej firmie. Ale jest dużo ważniejszych rzeczy do zrobienia w mieście, więc ta sprawa musi poczekać. Jedno mogę zadeklarować: nigdy nie mieliśmy zamiaru zabierać osobom niepełnosprawnym możliwości indywidualnych przejazdów mikrobusem.