Reklama

„Najpierw odstawili fuszerę, potem wlepili mi mandat!”

100 zł – tyle kosztowała pana Andrzeja interwencja ws. studzienki kanalizacyjnej w Parku Miejskim w Legnicy. Nasz czytelnik jest zbulwersowany. Nie tyle stratą pieniędzy, co postawą strażników miejskich.

Spacerując po parku, pan Andrzej zauważył studzienkę kanalizacyjną pozbawioną pokrywy, którą zapewne ukradli złomiarze. Słusznie uznał, że studzienka w takim stanie stwarza duże zagrożenie dla zdrowia i życia spacerowiczów i wezwał na miejsce straż miejską.

- Załatali kilkumetrową dziurę kilkoma patykami oraz taśmą i stwierdzili, że „zabezpieczyli jak mogli”. No to spytałem ich: „jak żeście to kurwa zabezpieczyli?” i dostałem 100 zł mandatu za wulgaryzm - opowiada nasz czytelnik.

- Najpierw odstawili fuszerę, potem wlepili mi mandat! Ale i tak będę sprawdzał, czy studzienka w końcu zostanie odpowiednio zabezpieczona i naprawiona – dodaje.

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    DzikiA - niezalogowany 2019-02-12 13:40:37

    Akurat stanę tutaj po stronie SM. Raczej nie noszą ze sobą zapasowych pokryw studzienek, a prowizorka raczej jest dość wyrazista by nikt tam przypadkiem nie wpadł. Co mogli więcej zrobić? Stać w bezruchu i czekać aż się znajdzie nowa pokrywa?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-02-12 13:58:42

    Mogli zawiadomić np. odpowiednie służby,aby taka pokrywę przywieźli a patykiem to sobie mogą podeprzeć drzwi od komendy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do