Nowy monitoring obejmie 53 fragmenty Legnicy

Legnica będzie ubiegać się o wsparcie z Polsko-Szwajcarskiego Programu Rozwoju Miast 2.0 na modernizację oraz rozbudowę systemu monitoringu wizyjnego. "Przyniesie to wymierne efekty w postaci powiększenia jego zasobów i umożliwi reagowanie na zagrożenie związane z działalnością ludzką i zjawiskami naturalnymi" - pisze zastępca prezydenta Jacek Baszczyk w odpowiedzi na interpelację radnej Marty Wisłockiej (PiS).

Martę Wisłocką niepokoją  akty wandalizmu, do których - jak zauważa - dochodzi w Legnicy coraz częściej. "Zniszczone ławki nie tylko obniżają estetykę miasta, ale również utrudniają mieszkańcom korzystanie z miejsc odpoczynku, zwłaszcza osobom starszym i rodzinom z dziećmi. Każda naprawa generuje dodatkowe koszty, które mogłyby zostać przeznaczone na rozwój infrastruktury rekreacyjnej zamiast na ciągłe usuwanie skutków aktów wandalizmu" - pisze Marta Wisłocka. Radna widzi potrzebę zwiększenia liczby patroli straży miejskiej w tych rejonach Legnicy, gdzie problem z dewastacjami jest największy, w szczególności w parkach, na skwerach oraz w przestrzeniach rekreacyjnych. Pyta też o możliwość tych miejsc miejskim monitoringiem.  

W celu zapobieżenia dewastacjom Urząd Miasta w Legnicy zwrócił się już do straży miejskiej oraz policji o częstsze patrolowanie terenów zielonych i rekreacyjnych. Jacek Baszczyk informuje też o planowanej rozbudowie oraz modernizacji legnickiego monitoringu z wykorzystaniem tzw. funduszy szwajcarskich. "Wstępnie wytypowano 53 obszary na terenie miasta, które zostaną objęte monitoringiem. Działania te będą miały na celu, przede wszystkim zwiększenie poczucia bezpieczeństwa wśród mieszkańców Legnicy i z pewnością przyczynią się do zwiększenia wykrywalności przestępstw przeciwko mieniu" - przekonuje wiceprezydent Martę Wisłocką.