Policja sprawdza stan legnickich dróg i prosi mieszkańców o pomoc. Pod lupę idą m.in. dziury w jezdniach

Dobrze by było, gdyby policjanci przyłapali budowlańców, którzy wyrzucaja zwały śmieci budowlanych w okolicy basenu przy ulicy Radosnej (przy dróżce z miasta na Piekary).

I co że policja to będzie wszystko zrobione W mieście jest już tak bezpiecznie Że policja zajmuję się dziurami w drogach jak już o ruch drogowy chodzi to niech się zajmą tymi co parkują Na zakazach , trawnikach , bezpośrednio przed pasami dla Pieszych I na skrzyżowaniach . Bo znaki można sobie postawić Jak jak ich nikt nie przestrzega . Krzakowski myśli że poprawi sobie wizerunek

Jeżeli policja jest od sprawdzania gdzie są dziury uliczne w mieście to znaczy, że po tym mieście się nie poruszają pojazdami albo wymiana opon , felg czy zawieszenia i tak "idzie" z państwowej kasy i ich to nie obchodzi . Dużo łatwiej jest wtedy zresztą wyłapać nietrzeźwych kierowców bo oni po tych dziurach jeżdżą prosto a trzeźwi wężykiem omijając je ...

Nic nadzwyczajnego, zapytajcie w okolicznych miastach. Taka akcja jest co roku i jest normą. A gdzie są dziurawe drogi? To zarządca dróg nie wie?

Ciekawe czy zarząd dróg wiejskich w Legnicy to wszystko ogarnia jak ten nasz cały urząd wiesjki wstyd

Przecież od lat funkcjonuje coś takiego jak mapa zagrożeń, gdzie można dodawać zagrożenia i policja weryfikuje: https://mapy.geoportal.gov.pl/iMapLite/KMZBPublic.html