
Władze Politechniki Wrocławskiej zastanawiają się nad wygaszeniem swoich wydziałów zamiejscowych. Chodzi o placówki w Jeleniej Górze, Wałbrzychu oraz Legnicy. Jest to spowodowane nową ustawą o szkolnictwie wyższym oraz liczbą studentów, którzy wybierają mniejsze ośrodki.
Według nowej ustawy o szkolnictwie wyższym wydziały zamiejscowe powinny funkcjonować jako osobne podmioty. Dlatego ośrodki zamiejscowe Politechniki Wrocławskiej będą wygaszane.
- Ostateczna decyzja w sprawie jeszcze nie zapadła. Musi ją podjąć senat uczelni. Nie ukrywam jednak, że rektor Politechniki Wrocławskiej już rekomendował wygaszanie wydziałów zamiejscowych – tłumaczy Agnieszka Niczewska, rzecznik prasowy Politechniki Wrocławskiej.
Uczelnia zapowiada, że najprawdopodobniej nie będzie rekrutacji na rok akademicki 2019/202 na wydziały w Legnicy, Wałbrzychu i w Jeleniej Górze.
- Nie wpłynie to jednak na studentów, którzy już uczą się w Legnicy. Oni ukończą swoje studia według starych zasad - zapewnia Niczewska.
Ostateczną decyzję w sprawie podejmie senat uczelni w kwietniu. Wtedy też zapadną decyzje, jak w przyszłości będą wyglądały dotychczasowe wydziały zamiejscowe. Wpływ na decyzję może mieć liczba studentów. W tym roku akademickim we wszystkich wydziałach zamiejscowych kształci się blisko 300 osób, natomiast we Wrocławiu studiuje 28 tysięcy.
Filia Politechniki Wrocławskiej funkcjonuje od 1968 r. W 2004 r. przekształcono ją w Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny Politechniki Wrocławskiej w Legnicy. W lutym br. pierwsi studenci obronili swoje prace inżynierskie na kierunku Inżynieria Odnawialnych Źródeł Energii, który jest wizytówką Wydziału Techniczno-Przyrodniczego w Legnicy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie