
W najbliższy poniedziałek legniccy radni będą głosować nad uchwałą, która umożliwi prezydentowi Maciejowi Kupajowi rozmowy z bankowcami na temat zaciągnięcia długoterminowej pożyczki na kwotę ponad 107 mln zł. Pieniądze mają być przeznaczone na wcześniejszą spłatę kredytów po Tadeuszu Krzakowskim. Miasto może w ten sposób zaoszczędzić na odsetkach około 2 miliony złotych.
W latach 2026 - 2032 Legnica powinna spłacić kredyty zaciągnięte w latach 2011 – 2018. "Oprocentowanie wszystkich zaciągniętych kredytów oparte jest o stawkę WIBOR 1M i marże w wysokości od 0,69% do 1,36%. Obecna sytuacja rynkowa pozwala na pozyskanie finansowania z marżą zdecydowanie niższą niż marże posiadanych kredytów. Z uwagi na to, że zakłada się zaciągnięcie pożyczki na okres odpowiadający spłacie posiadanych kredytów, niższa marża pozwoli osiągnąć oszczędności w spłacie odsetek w całym okresie na poziomie ok. 2 mln zł" - czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały podpisanego przez skarbnika Kacpra Siwka i prezydenta Macieja Kupaja.
Uchwała przewiduje, że cała pożyczka (107 610 423,46 zł) zostanie spłacona najpóźniej do roku 2032 z dochodów własnych i przychodów budżetu Legnicy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.