Reklama

Radna PIS grzmi o skandalu i zarzuca manipulację TVP Wrocław

Reportaż przygotowany przez Pawła Pawlucego z TVP Wrocław do żywego oburzył legnicką radną Joannę Śliwińską-Łokaj (Prawo i Sprawiedliwość). Niedoszła prezydent Legnicy pisze o "skandalu" "manipulowaniu opinią publiczną", "propagandowych sztuczkach", "żenadzie" i "kłamstwie". Skąd taka reakcja?

W materiale, który tak nie spodobał się radnej, Paweł Pawlucy przypomina - i rozwija o nowe wątki - historię, którą 4 września jako pierwszy publicznie opowiedział Andrzej Andrzejewski w Radiu Wrocław. O drugiej w nocy na Komendę Miejską Policji w Legnicy trafiła dwójka dzieci w wieku od roku do dwóch lat. Zostały zabrane podczas interwencji matce, która kompletnie pijana sprawowała nad nimi opiekę. Zgodnie z procedurą, policjanci próbowali skontaktować się z pracownikiem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, który miał pełnić dyżur tej nocy. Jego obecność była niezbędna, aby umieścić maluchy w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Nie chcąc, aby dzieci przez kilka godzin czekały w nieprzystosowanej do tego celu komendzie, aspirant sztabowy Albert Pruszyński za zgodą sądu (i żony) wziął je do własnego domu. Były tam przez kilkanaście godzin, zanim ostatecznie trafiły do placówki opiekuńczej. 

Powołując się legnickich policjantów, Paweł Pawlucy informuje, że "nie był to jedyny przypadek, gdy urzędnik MOPS-u nie odebrał nocnego telefonu w podobnych okolicznościach". I dodaje: "Reakcja ratusza była natychmiastowa. Pracę stracił wieloletni dyrektor MOPS-u". 

Grzegorz Koczubaj, rzecznik prasowy prezydenta Legnicy, precyzuje, o jaką reakcję ratusza chodzi: "Gdy te sygnały dotarły do urzędu miasta, prezydent podjął niezwłocznie kroki, aby sytuację naprawić. Został wdrożony specjalny numer telefonu, pod którym całodobowo pracownicy MOPS-u dyżurują. I do takich sytuacji już nie dochodzi" - wyjaśnia Grzegorz Koczubaj.

W reportażu wypowiada się również matka dzieci. Mówi, że od tamtego dnia jest trzeźwa. Zapisała się na terapię odwykową i próbuje odzyskać dzieci. 

Co z powyższego wzburzyło radną Joannę Śliwińską-Łokaj do tego stopnia, by oskarżać TVP Wrocław o manipulację i "dziennikarstwo poziom bardzo słaby"? Czy jej reakcja ma realne podstawy? 

Radnej nie zgadzają się daty. "Cała interwencja u pijanej (a jak się przejęzyczyła – także ćpającej!) matki miała miejsce w MAJU, a w materiale ani słowa o tym!" - pisze Joanna Śliwińska-Łokaj. "Dyrektora MOPS wyrzucono dopiero w SIERPNIU, bez podania przyczyny – a w TVP sugerują, że właśnie za tę sprawę. KŁAMSTWO! Temat nagłaśnia się dopiero teraz, bo pasuje do układanki w Legnicy. To granie na emocjach i propagandowe sztuczki żenada".

W rozumowaniu radnej jest błąd. Joanna Śliwińska-Łokaj zakłada, że skoro interwencja policji była w maju, to prezydent Legnicy też się o niej dowiedział w maju. Ale policja nie ma zwyczaju informować prezydenta na bieżąco o swych interwencjach. Równie dobrze o lekceważeniu nocnych dyżurów Maciej Kupaj mógł się dowiedzieć w sierpniu, skoro sprawa zaistniała w mediach dopiero na początku września. Jeśli tak było, a dyrektor Jerzy Konopski stracił posadę z tego powodu, to racja jest po stronie Pawła Pawlucego a nie Joanny Śliwińskiej-Łokaj i dziennikarzowi TVP Wrocław bezwzględnie należą się przeprosiny. A radnej kubeł zimnej wody na głowę. 

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 28/09/2025 14:43
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    rozbawiony - niezalogowany 2025-09-28 15:26:24

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2025-09-28 15:56:41

    Czyżby coś się tej pisówce pomieszało, jak wielu innym w tym kraju? PS Przy okazji zachęcam do zajrzenia na wiesci24.pl, gdzie jest reklamowana nowa książka dr Aleksandry Sarny pt. "Potężny gej Kaczyński. Jak prezes PiS ogłupił pół Polski".

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Braksłów - niezalogowany 2025-09-28 16:09:37

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    rozbawiony - niezalogowany 2025-09-28 16:28:51

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Prawda i rzetelność znów przeg - niezalogowany 2025-09-28 17:10:03

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Np. Stefek - niezalogowany 2025-09-28 17:34:09

    A gdzie Śliwińska-Łokaj była w maju, jak trzeba było zaopiekować się dzieckiem? Gęba pełna frazesów, ale post factum. Szacunek dla policjanta, bo jako jedyny stanął na wysokości zadania. A pseudopolityczka nagle się zorientowała, że nie było jej ani żadnego PiSiora w tej historii i rzutem na taśmę próbuje coś jeszcze ugrać dla fame'u. ŻENADA.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do