Pogoda teraz: 19°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Szokujące zdarzenie na stacji paliw w centrum Legnicy. Oblał się benzyną i podpalił!
Chwile grozy przeżyli pracownicy oraz klienci stacji paliw Circle K przy ul. Muzealnej w Legnicy. We wtorek po godz. 8 rano do dystrybutora podszedł mężczyzna, wyciągnął pistolet nalewowy, oblał się benzyną a następnie podpalił.
Z relacji świadków wynika, że mężczyzna zaczął biegać po terenie stacji i zrzucać z siebie płonące części garderoby. Pracownicy i klienci zaczęli gasić ogień. Na miejscu szybko pojawiła się straż pożarna i policja. Na szczęście na stacji w sercu miasta nie doszło do tragedii.
Mężczyzna na widok mundurowych rzucił się do ucieczki. Szybko jednak został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji.
- 42-letni mężczyzna został znaleziony w jednej z przychodni zdrowia. Został przewieziony do szpitala z ranami oparzeniowymi – informuje asp. Anna Grześków z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Na razie nie są znane motywy działania mężczyzny. Nie ma też pewności, czy była to próba samobójcza.
- Wszystkie okoliczności zdarzenia ustali dochodzenie – mówi rzeczniczka legnickiej policji.
Zdjęcie: Stacja paliw Circle K w Legnicy. Fot. Andrzej Trzeciak
Aplikacja tulegnica.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo tuLegnica.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 1
- Usługi i firmy 46
- Antyki / kolekcje 26
- Praca 25
- Edukacja 10
- Dom i ogród 8
- Nieruchomości 8
- Towarzyskie 6
Reklama
Reklama
Oooo.... To ostry bałagan we łbie miał jak chciał walnąć samobója to mógł iść na tory i złapać jakiś pośpiszny hehe!!:)
pewnie się naćpał jakiegoś syfu
Hasło napisane na wiadukcie przy wjeździe ze Złotoryji ma sens :D
Co za bzdury tu czytam. Mężczyzna na widok mundurowych rzucił się do ucieczki. Szybko jednak został zatrzymany. A tu nagle się okazuje, że nie wiadomo gdzie jest by następnie zostać znalezionym w jednej z przychodni zdrowia. Niezła kręcioła. Podobnie jest z pracownikami stacji którzy nie gasili tego człowieka tylko porzucone przez niego części palącej się garderoby. A więc z ich refleksem też nie jest najlepiej. Ale w skrócie powiem -"OT CAŁA LEGNICA"!!!!