
11 kwietnia do rynku ponownie zawitał Jarmark Staroci. Słoneczna pogoda i blisko stu wystawców z nietuzinkowymi "skarbami" przyciągnęły rzesze legniczan.
- Jarmark wyszedł bardzo dobrze. Około stu wystawców oraz sprzyjająca pogoda przyciągnęła do rynku setki legniczan. Myślę, że ludzie są zadowoleni, gdyż uśmiechy na twarzy gości było widać nawet spod maseczek - mówi Mariusz Kania, sekretarz Towarzystwa Miłośników Legnicy Pro Legnica.
Na jarmarku staroci zdobyć można było tysiące unikatowych przedmiotów począwszy od swojskich artykułów spożywczych, papieru toaletowego z czasów PRL, przez płyty, książki, monety, meble, dekoracje, militaria, po antyki czy obrazy.
- Papier schodzi jak ciepłe bułeczki. Ludzie kupują i wstawiają u siebie w łazienkach dla ozdoby jako eksponat – cieszył się właściciel stoiska z papierem "wartościowym" z poprzedniej epoki.
- To jest ta sama rolka papieru toaletowego, która "grała" w filmie "Nie lubię poniedziałków". Pamiętacie scenę, w której policjant stoi na skrzyżowaniu i kobieta przebiega na czerwonym świetle i tłumaczy policjantowi, że papier toaletowy rzucili? Tak, to jest ten sam papier na sznurku - mówiła zadowolona klientka, która kupiła dwie rolki kultowego papieru toaletowego.
Następny jarmark staroci już w niedzielę 9 maja br.
FOT. Andrzej Trzeciak. Zdjęcie: Kwietniowy jarmark staroci w legnickim rynku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie