
18 lipca w zbiorniku wodnym "Mały staw" w Rokitkach utonął młody mężczyzna. Z nieznanych dotąd przyczyn 30-latek zniknął pod wodą. Po blisko trzech godzinach poszukiwaniach, strażacy PSP JRG 1 z Legnicy odnaleźli ciało mężczyzny na głębokości 8 metrów, ale było już za późno na ratunek.
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło po godzinie 16:00. Na miejsce udał się m.in. Zespół Ratownictwa Medycznego w Chojnowie, specjalistyczne grupy ratownictwa wodno-nurkowego z Legnicy oraz Wrocławia, a także jednostka OSP Rokitki.
Jak relacjonuje Ochotnicza Straż Pożarna KSRG Rokitki, w akcji ratowniczej pomagał świadek, który w kamizelce ratunkowej wszedł do wody i wskazał dość dokładnie miejsce, gdzie kąpiący się 30-latek zniknął pod wodą. Po podczepieniu łodzi i dotarciu w pobliże zbiornika ratownicy bezzwłocznie udali się we wskazane miejsce, by podjąć próbę podjęcia osoby poszkodowanej, a Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno - Nurkowego ''Legnica-1" wysłała tam nurka, by przeszukać dno zbiornika. Działania nurków wspierała również łódź wyposażona w sonar.
Po ponad dwóch godzinach poszukiwań wyciągnięto zaginionego z wody i przystąpiono do resuscytacji. Niestety nie udało się uratować życia mężczyzny.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ogrodzić i okamerowc i zamknąć wszystkie stawy,już tyle ludzi tam utonęło i nikomu to nic nie daje do myślenia!!!!!
ogrodź jeszcze rzeki no i odgrodźmy sie w końcu od tego morza bałtyckiego bo tam tyle sie topi ze w końcu sie odgrodźmy i bedzie spokój niech tam Niemcy je zagospodarują bo umieją ordnung. aha no i pomyśl o górach bo tyle ludzi tam włazi i ginie ze odgrodźmy też góry. Dajmy je Czechom i Słowakom.
Mateusz miał 39 lat , jak to możliwe że nikt nie zauważył tonącego mężczyzny . ????