
Nie mamy dla Was dobrych wiadomości. Nowe fontanny w legnickim parku będą zalewane wodą i tonąć w błotnym szlamie po każdym większym deszczu.
Wracamy do zdarzenia z minionego weekendu. Przypomnijmy. W niedzielę, oddane – rzecz jasna z odpowiednią pijarową oprawą - do użytku raptem dwa dni wcześniej fontanny fontanny, zatonęły. Pod wodą znalazły się alejki i rabatki. Sprawę nagłośnił opozycyjny radny Piotr Niemiec, którego film i zdjęcia w długi weekend podbiły legnicki internet.
Zapytaliśmy w Ratuszu o przyczynę zalania fontann i czy wykonawca inwestycji będzie usuwał ewentualne usterki w kanalizacji w ramach gwarancji? Odpowiedzi udzieliła nam Ewa Szczecińska-Zielińska, dyrektor wydziału promocji i komunikacji społecznej.
- Weekendowe opady były tak intensywne, że znacznie podniósł się poziom rzeki, a o fakcie wysokiego stanu w jej korycie świadczy to, że brakowało zaledwie dwóch centymetrów na skali poziomu, aby ogłosić alarm przeciwpowodziowy. Park ma szczególną charakterystykę terenu i jego położenie ma duży wpływ na sytuację z 2 maja. Dodam, że wg danym Instytutu Meteorologii w piątek, sobotę i niedzielę spadło łącznie 49 listów wody na mkw, z czego najwięcej w sobotę, bo aż 23,1 l/mkw (w piątek około 9, w niedzielę ponad 16). Jeśli chodzi o inwestycję przebudowy fontann odbył się jej odbiór techniczny – wyjaśniła szefowa ratuszowego PR (pisownia oryginalna).
Winnych więc nie ma, a inwestycja za 16 mln zł znalazła się pod wodą, bo padało. Narracja urzędowej propagandy jest jednak nie do przyjęcia, bo trudno mówić o jakimś oberwaniu chmury czy kilkudniowych ulewach. W sobotę i niedzielę padało, ale zwyczajnie. Wychodzi więc na to, że do powodzi w Ogrodzie Francuskim musimy się przyzwyczaić. Czego nie rozumiecie? Padało to zalało!
FOT. Piotr Niemiec. Fontanny w Parku Miejskim po weekendowym deszczu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ciekawe kogo po tej fuszerce zagonia teraz tam do roboty.
Utopione whlocie 16 baniek
Dodam tylko że nie tylko deszcz powoduje całkowite zalanie ścieżek w koło fontann ale już przy niewielkim wietrze woda tryskająca w fontannie jest wywiewana na ścieżki przez co też tworzą się spore kałuże. Wygląda na to, że fontanny - sztandarowa inwestycja miejska miała być wizerunkową atrakcją dla miasta a w rzeczywistości może się okazać wielkim niewypałem? Sam pokaz muzyczno - świetlny fontann tyłka nie urywa ale to szczegół bo same fontanny są naprawdę bardzo ładne i na pewno w jakiś sposób będą przynajmniej na początek ściągać ciekawych z całego regionu. Osobiście też przez wiele miesięcy obserwowałam podczas spacerów prace tam prowadzone i jestem bardzo zdziwiona, jak to możliwe aby za tyle milionów nie przewidziano odpowiedniego drenażu aby odprowadzić wodę ze ścieżek? To Niemcy prawie sto lat temu nie mieli z tym problemów a obecnie sobie z tym nie poradzili?
Skoro był wysoki poziom w rzece to normalne, że drenaż nie był w stanie odprowadzić wody - fontanny są umiejscowione nisko, a woda jest odprowadzana do rzeki. Jeśli poziom jest za wysoki to ciśnienie wody w rzece utrudnia odprowadzenie wody - tak działa fizyka.
Fizyka tak działa. Tylko dlaczego Pani fizyk brak instalacji burzliwej studzienek. Z tym nawet fizyka sobie nie poradzi
Na stadionie narodowym niema odwodnienia to na fontannach miało być ????????????
Nie padalo tylko w Lcy tylko 3/4 kraju było pod wodą. Pól Warszawy zalane tez bylo. Więc po co te czepianie się?? Po drugie, tyle literówek w tym artykule, weźcie się lepiej za higiene pisowni.
Aldona, przez 100 lat te fontany stały i nigdy te alejki nie były zalane. Wystarczyło że Krzakowski wsadził tam swoich fachowców.
????????????????????
Aldona bo ja skonam piszesz czy kontrolujesz jak piszą chyba ze ci płacą
Spadło 49 listów - pisze rzecznik. Chyba z biurka rzecznika te listy spadły
Dziadostwo i jeszcze raz dziadostwo. Z basenem będzie to samo bo też jest koło rzeki. Stare fontanny tyle lat były i nigdy nie były zalane .Trzeba przewidywać takie sytuacje to chyba normalne że czasami pada deszcz .
Dziadostwo i jeszcze raz dziadostwo. Z basenem będzie to samo bo też jest koło rzeki. Stare fontanny tyle lat były i nigdy nie były zalane .Trzeba przewidywać takie sytuacje to chyba normalne że czasami pada deszcz .
Ktokolwiek może i jest cokolwiek władny niech nie odpuści tego tematu, PROSZĘ. Pamiętam POWÓDŹ z 1997 roku i nawet wtedy nie bylo moliwe podanie tak bezczelnej oraz idiotycznej odpowiedzi. Wiele złodziejstw i drogich fuszerek uszło w tym mieście płazem, ale tym razem to już gruba przesada. Ludzie naprawdę czekali na to nowe miejsce i się z niego cieszyli. Poprzednia fontanna, choć stara i zdezelowana, NIGDY nie była w takim stanie po zwykłych deszczach. Niech więc PR ratuszowy nie ośmiesza siebie, bo nawet najbardziej posłuszni obywatele mogą w końcu się zbuntować...
pinokio pakuj już walizki taczka już czeka...wyjazd do moskwy pinokio/wypalony/ fikołek MUSI ODEJŚĆ Z LEGNICY ...DOPIERO LEGNICA ODETCHNIE....
pinokio pakuj już walizki taczka już czeka...wyjazd do moskwy pinokio/wypalony/ fikołek MUSI ODEJŚĆ Z LEGNICY ...DOPIERO LEGNICA ODETCHNIE....
Nic Wam się nie podoba. Typowa Polandia. Nie działają fontanny - źle. Działają - też niedobrze. Spadło na Piekarach /gdzie zmierzyłem/ 44mm czyli 44 litry wody na metr kwadratowy. Woda w Maju potrzebna. Wsiąknie i będzie zielono. A fontanna zrobiona jak należy i działa pięknie. Nie jest to koncert Martyniuka ale zawsze coś....
Fontanny są śliczne, z muzyką tworzą piękną całość, koszt tego musiał być duży, bo 1 lampa która zmienia kolory jest droga, a co dopiero całość, dobrze każdy wie ile kosztuje byle pierdoła do domu, a robocizna...następny koszt. Miasto tak jak mieszkanie musi być ładne i dobrze się prezentować, nie może być dziurą zabitą dechami. Dobrze, że pan Krzakowski o to wszystko dba ( jest jeszcze wystrój świąteczny itd.), nie wiem dlaczego tak ludzie krytykują, to jest dobra inwestycja, która pokazuje miasto w dobrym świetle, tak trzymać Panie Prezydencie :)