Reklama

Ania Wyszkoni zrobiła muzyczną domówkę w Sękowskim [WYWIAD, ZDJĘCIA]

7 grudnia w Hotelu Sękowski zagrała Ania Wyszkoni. Artystka zaprezentowała głównie materiał ze swojego solowego etapu kariery m. in. utwory z ostatniego okrytego złotem albumu "Jestem tu nowa". Jak zawsze od samego początku występu Ania nawiązała świetny kontakt z publiką, której dała nawet możliwość zaśpiewania ze swojego mikrofonu. Natomiast w wywiadzie dla portalu tulegnica.pl Wyszkoni opowiadała o wrażeniach z imprez w Legnicy, planach muzycznych oraz prezencie od Świętego Mikołaja.

Często u nas bywasz, cztery koncert na przełomie niespełna dwóch lat, chyba lubisz Legnicę, choć ta nie zawsze słonecznie ciebie wita?  

- Rzeczywiście legnicka publiczność ma taką dobrą energię w sobie, że jak nawet graliśmy na tym nieszczęsnym lotnisku w czasie bardzo złej pogody [Dni Legnicy 2018 r. - przyp. red.], to i tak czułam, że publiczność ładuje mnie tą niesamowitą energią. Dzisiaj podczas tego kameralnego koncertu miałam wrażenie, że jestem na dobrej domówce. Tak mi się dobrze rozmawiało z publicznością. Bo wiesz, koncert to nie tylko muzyka, to cała jest ta cała otoczka, kontakt z publicznością, historie, pewnego rodzaju show, to wszytko właśnie chcieliśmy zawrzeć.

Bawiąc się dalej statystką, wyliczałem, że co trzy lata wychodzi twoja nowa płyta.  

- Nie jesteś pierwszy, który o to pyta. Lubicie liczyć mi lata.

W żadnym wypadku, tylko płyty.

Nie wiem co będzie, ale  jestem gotowa na tworzenie nowego materiału .Czuję, że z tyłu głowy chodzą mi melodie, zaczynają wychodzić teksty. Jednak jaka będzie nowa płyta?  kiedy wyjdzie? Tego nie wiem i nic nie obiecuje.

W twoim zespole też jest legnicki akcent, Patrycjusz.

- Patrycjusz Gruszecki jest wybitnym muzykiem, jazzmanem z krwi i kości.  Wniósł do naszych koncertów wiele świeżych dźwięków, świetnie improwizuje, a przy tym jest cudownym człowiekiem. Lubię mieć przy sobie profesjonalistów, lecz od sceny zaczyna się także przyjaźń. Cieszę się, że mam wokół siebie takich fajnych, ciepłych i dobrych ludzi. Taką osobą jest także Patrycjusz.  

Masz wielu przyjaciół w świecie artystycznym, co często podkreślasz. A Święty Mikołaj też ciebie odwiedził w tym roku?

Był Święty Mikołaj (uśmiech)! Dostałam płytę mojego lubionego zespołu Coldplay. Jest to oczywiście płyta winylowa. Nie lubię digitalu bo uważam że to bardzo spłaszcza muzykę, a płyty winylowe oddają to, co zespół chciał pokazać w pełni.

FOT. WOJCIECH SKULIMOWSKI

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do