
Grupa teatralna "Mały Goniec Modrzejewskiej" zachęca do wspólnej konkursowej zabawy dzieci do lat 15, które lubią ciekawe historie, opowieści, bajanie i fantazjowanie. Zdaniem dzieci jest dokończenie bajki, której początek przygotowała ceniona legnicka literatka.
Aby wziąć udział w konkursie trzeba rozwinąć fabułę i dokończyć bajkę, której początek napisała znana legnicka poetka Anna Podczasy. Styl pracy jest dowolny - ważna jest wyobraźnia. Główną nagrodą jest nagranie całej historii w formie audio przez aktorkę Teatru Modrzejewskiej Joannę Gonschorek.
Swoje bajkowe pomysły dzieci mogą wysłać do 16 kwietnia na adres emaliowy: kodrowska@teatr.legnica.pl. Zwycięską pracę do 20 kwietnia wyłoni jury w składzie: Jacek Głomb, Ewa Galusińska i Idalia Rocznik.
Wyniki zostaną zamieszczone na fanpage teatru. Szczegóły regulaminowe są dostępne TUTAJ.
Początek historii konkursowej zamieszczamy poniżej.
Bajka o tęsknocieTa bajka jest o chłopczyku,
co chciał. Ale czego – nie wiedział.
Czasami na progu przysiadał
i siedział, i siedział, i siedział,
i patrzył. „Co widzisz?” Pytali
tatulo i mama stroskana.
A on mówił: „E, nic takiego…”
Bo nie chciał ich smucić, ni kłamać.
Albo – co wielce możliwe –
nie wiedział, że w każdym człowieku
jest dal, która patrzy, i woła,
i ciągnie od domu daleko.
Ten chłopczyk był całkiem zwyczajny –
grał w piłkę, miał psa oraz brata,
komputer i gry w internecie,
i po podwórku też latał.
Pomagał też czasem rodzicom,
gdy trzeba, choć grymasił trochę,
a lekcje czasami odrabiał,
a czasem pokazywał fochy.
Normalka. A jednak czasami,
za dnia, czy nad ranem, czy w nocy
odzywał się w nim głos tęsknoty
i strzelał do niego jak z procy.
I trafiał. I chłopiec przystawał,
i słuchał uważnie języka,
co składał się z szeptów i nutek
bez wiolinowego kluczyka.
Aż razu pewnego zrozumiał:
melodia, co w środku w nim płacze,
prosi go, żeby jej pomóc
i że nie może inaczej,
bo melodia jest chłopca częścią,
jak dotąd przerwaną, niepełną,
bez klucza – wiolinu, czy basu –
te nutki przepiękne uwiędną.
I znikną. A z nimi przepadnie
to, w co wpatrywał się chłopiec,
a czego nie widział wyraźnie
o świcie, w południe, czy w nocy.
Poszukać to musi koniecznie.
...
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie