
64. rocznica odkrycia złóż miedzi w Sieroszowicach przez Jana Wyżykowskiego z racji pandemii koronawirusa nie jest świętowana tak, jak co roku. Tym razem kwiaty pod obeliskiem składane są pojedynczo bez orkiestry górniczej i zaproszonych gości.
23 marca 1957 r. potwierdzono, że złoża są. Jan Wyżykowski i jego zespół pracował nad udokumentowaniem, że miedziany skarb ma pokaźne rozmiary.
- Dwa lata trwało określenie na mapach geologicznych tego, że to złoże jest na 175 km kwadratowych od Lubina do Sieroszowic. To była walka i przekonanie wszystkich, że to złoże jest i warto zainwestować, budować i sięgać po to złoto, którym jest dla nas miedź, dla Dolnego Śląska i dla Polski. Dzięki temu istniejemy też na świecie - mówił Radosław Stach, wiceprezes ds. produkcji KGHM polska Miedź S.A.
Każdego roku w Sieroszowicach pojawiali się w dniu jubileuszu przedstawiciele lokalnych samorządów, szkół im. Jana Wyżykowskiego, oddziałów KGHM i spółek z grupy kapitałowej Polskiej Miedzi. Były przemówienia, mnóstwo kwiatów, sztandary i sporo atrakcji przygotowanych przez dzieci oraz Towarzystwo Przyjaciół Jana Wyżykowskiego.
W tym roku w związku z pandemią i obostrzeniami z wszystkich tych elementów uroczystości należało zrezygnować. Ci, którzy chcą uczcić rocznicę i pamięć o Janie Wyżykowskim mogą indywidualnie udać się pod obelisk w Sieroszowicach, by złożyć kwiaty.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie