
W maju prezydent Legnicy przedłoży radzie miejskiej projekt uchwały, która umożliwi dzieciom i młodzieży z niepełnosprawnościami nieodpłatne korzystanie z przejazdów miejską komunikacją. Ujął się za nimi legnicki prokurator rejonowy Radosław Wrębiak i - pomimo początkowego oporu ze strony Tadeusza Krzakowskiego - przekonał władze miasta do większej empatii.
Od końca lutego w ratuszu zastanawiano się jak potraktować skargę prokuratora na uchwałę z 28 września 2020 r. w sprawie cen biletów i zasad korzystania z ulg w korzystaniu z autobusów MPK. Radosław Wrębiak uważał, że jej zapisy krzywdzą dzieci i młodzież dotkniętą inwalidztwem lub niepełnosprawnością, bo pozwalają nieodpłatnie korzystać z autobusów miejskiej komunikacji tylko na trasie dom - szkoła (ewentualnie placówka opiekuńczo-wychowawcza, ośrodek rehabilitacyjno-wychowawczy, dom pomocy społecznej, ośrodek wsparcia, zakład opieki zdrowotnej, poradnia psychologiczno-pedagogicznej). Zdaniem prokuratora, skazuje to niepełnosprawnych na izolację domową. Radosław Wrębiak zawnioskował, aby przyznać tej grupie prawo do bezpłatnych przejazdów MPK w każdej sytuacji, tzn. także kiedy jadą na basen, do kina, do teatru, za zajęcia w ośrodku kultury, do kawiarni, urzędu, na zakupy etc.
Komisja skarg i petycji, do której trafiła skarga prokuratora, od początku uważała, że Radosław Wrębiak ma rację. Tadeusz Krzakowski musiał się do tej racji przekonać. W pierwszej reakcji odpisał prokuratorowi, że "zwiększenie refundacji kosztu biletów przekracza możliwości finansowe gminy i spowoduje zwiększenie dodatkowych obciążeń dla mieszkańców". Na wczorajszej sesji przewodnicząca Rady Miejskiej Legnicy Marta Wisłocka odczytała pismo prokuratora Wrębiaka polemizujące z takim stanowiskiem. "Mieszkańcy Legnicy niejednokrotnie wykazywali się w różnego rodzaju działalności charytatywnej dużą empatią dla osób pokrzywdzonych życiowo, jak również hojnością finansową. Trudno jest zgodzić się, iż gmina nie znajduje możliwości ograniczenia wydatków na inne cele - czasem wręcz zbyteczne - aby pokryć tę niewielką różnicę w dopłatach na rzecz zrefundowania bezpłatnej komunikacji dla osób niepełnosprawnych". Radosław Wrębiak zwraca uwagę, że takie rozwiązania stosują już inne mniej zamożne od Legnicy miasta.
Po wymianie argumentów z prokuratorem i radnymi wiceprezydent Jadwiga Zienkiewicz zadeklarowała, że przygotuje projekt stosownych zmian w uchwale i zgłosi go na majową sesję. Jeszcze przed wakacjami dzieci i młodzież z niepełnosprawnościami będą mogły nieodpłatnie i w pełnym zakresie korzystać z miejskiej komunikacji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Argumentem przeciw dla pseudo prezydenta było to że to będzie dużym obciążeniem dla mieszkańców legnicy . Taką obłuda może argumentować tylko osoba o poglądach ubecko piS-owskich . Wystarczy włączyć tylko TVP Info albo Telewizja Trwam . Ą marnowane pieniądze na nieudane głupie inwestycje to obciąża czyje kieszenie bo na pewno nie władzy bo oni już mają takie pełne kieszenie że aż ich kręgosłupy bolą
Szybka gotówka na dowolny cel. Do 5 000 000,00 zł. więc podaj dokładną kwotę i termin płatności. Aby uzyskać więcej informacji, skontaktuj się z nami już dziś. pamelarosaflores(at)gmail.com
Prokurator zajął się biletami i okazuje się, że można. Czas by teraz prokurator wrócił do bezprawnych decyzji prezydenta w sprawie spalarni niemieckich opon w Pątnowie i wreszcie postawił zarzuty i sformułował akt oskarżenia. Minęło 2,5 roku od stwierdzenia nieprawości, więc dlaczego temat zawisł?
W prokuraturze nie mają co robić. W Legnicy wszystko jest praworządne. Dobrze, że z nudów prokurator zrobił dobry uczynek dla najsłabszych.