
Grzegorz Woźnik jadący z Mirosławem Hebdą w roli pilota zajął 4. miejsce w Rajdzie Radounska rozegranego w ramach Czeskomorawskiego Pucharu Rajdowego. Legnickiej załodze zabrakło tylko 10 sekund do podium.
- Niewiele brakowało abyśmy nie wystartowali. W czwartek w drodze na rajd po przejechaniu 100 km w Czechach zepsuł nam się bus, którym ciągnęliśmy lawetę, a ponieważ był to dzień Bożego Ciała, to ciężko było znaleźć nowego busa, a czasu było bardzo mało. Na szczęście z pomocą ruszyła nam zaprzyjaźniona załoga braci Feliksików z Kłodzka, która podstawiła nam nowego busa do Trutnova za co im ogromnie dziękujemy. Podróż zamiast 5 godzin trwała 11, ale najważniejsze że udało się dotrzeć na czas i nie było problemu z zapoznaniem się z trasą rajdu. Jestem zadowolony z naszej dyspozycji podczas rajdu. Auto sprawowało się bardzo dobrze. W sobotę wygraliśmy dwa odcinki specjalne i na nich wykręciliśmy najlepsze czasy w naszej klasie. Z Mirkiem Hebdą nowym pilotem dobrze się rozumieliśmy i nasza współpraca była tyle solidna, że chętnie w przyszłości z nim jeszcze pojadę, może już w następnym rajdzie? W piątek na nocnych odcinkach straciliśmy dużo czasu, bo wyniknął problem z dodatkowym oświetleniem w Astrze i na dłuższych prostych nie widziałem dobrze momentu gdzie mam hamować. Drugiego dnia odrabialiśmy sekundy do naszych rywali, a pierwszą pętlę w deszczu jechało mi się wyśmienicie. Na suchym asfalcie podkręciłem tempo na maksa i bardzo fajnie to wyglądało. Mieliśmy dużą przyjemność z jazdy, bo czułem, że jedziemy płynnie i bardzo szybko. Do podium zabrakło niewiele ale nie oszukujmy się, rywale po prostu wygrali z nami mocą silników ich aut – opowiada Grzegorz Woźnik.
- Wygrane dwa odcinki specjalne i najlepsze czasy klasie w tak mocno obsadzonej klasie, to świetne osiągnięcie. Da to nam wielkiego kopa do dalszej pracy i wiary w możliwości tego auta oraz przekonania, że Grzesiek jest bardzo szybkim kierowcą. Do następnego rajdu jest ponad miesiąc czasu i chcielibyśmy wzmocnić siłę silnika w Astrze, ale do tego są potrzebne dodatkowe pieniądze. Postaramy się z pomocą naszych partnerów ulepszyć silnik, żeby Astra była jeszcze bardziej konkurencyjna w stosunku do mocniejszych aut w naszej klasie. Ogromne podziękowania dla wszystkich naszych partnerów, zwłaszcza dla firmy EVRY z Lubina i NRC Polska które sfinansowały nasz wyjazd do Czech – dodaje Marcin Seweryniak, menedżer załogi SITM Rally Team.
Parterami załogi SITMN Rally Team są: SITMN (Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Metali Nieżelaznych przy HML), J&J (stacja LPG przy ul. Wrocławskiej 101), NRC Polska – serwis wózków widłowych, EVRY z Lubina, Agencja Reklamowa LAR, Miasto Legnica, Bibitor.pl – destylatory i akcesoria, TechSerwis Prochowice.
Patronat medialny nad załogą sprawuje TuLegnica.pl - portal, gazeta, TV.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie