
W środę informowaliśmy o 24 osobach objętych w Legnicy i powiecie legnickim nadzorem epidemiologicznym z powodu zagrożenia koronawirusem. W czwartek rano liczba ta wzrosła do 31 osób, w raporcie z godz. 14.00 jest już 42 takich przypadków. U trzech osób objętych kwarantanną, potwierdzono kontakt z nosicielami wirusa.
- Pośredni kontakt z osobami zarażonymi koronawirusem stwierdzono u trzech osób. Wszyscy zostali poddani rygorystycznej kwarantannie. Pozostałe 39 przypadków dotyczy osób, które zostały objęte nadzorem epidemiologicznym, ponieważ przyjechały z terenów zagrożonych koronawirusem z Włoch, Niemiec oraz Australii. Wszyscy czują się dobrze i są pod naszą stałą kontrolą – informuje Małgorzata Stawiska-Lichota, rzecznik prasowy Powiatowej Stacji Sanitarno -Epidemiologicznej w Legnicy.
Warto zaznaczyć, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała koronowirusa za niezwykle groźne zjawisko pandemiczne. Minister zdrowia Łukasz Szumowski oszacował, że w ciągu tygodnia na terenie całej Polski spodziewa się około tysiąca przypadków zachorowań.
FOT. ANDRZEJ TRZECIAK - Koronawirus Legnica
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dlaczego rodziny osób poddanych kwarantannie nadal chodzą do pracy. Znam przypadek wieś pod Legnicą Pan mimo informacji o chorobie we Włoszech pojechał z grupą znajomych na narty. Powinien odpowiadać finansowo za narazenie zdrowia i życia innych. Po powrocie poszedł do pracy, pracodawca firmaTauron odeslala pracownika do domu na kwarantannę ale żona nadal jeździ do pracy. Po pierwsze powinny być kary w takich sytuacjach i kontrola zarówno pracownika jak i zamieszkujących z nim bliskich.
Omg KTO?????? Żona w jakim dziale pracuje??????
Ludzie pracują w Niemczech .Wracają na weekend do kraju .Słyszałem że są z grypą. Nikt ich nie bada po przekroczeniu granicy .Tylko pytanie czy to na pewno grypa .Nie badają się bo nie chcą siedzieć na kwarantannie. Wolą być z rodziną. Tym czasem ich partnerzy zyciowi idą pracować na strefę.
Tak, tylko w Polsce, zamiast przebadac te 40 podejrzanych osob i miec pewnosc czy jeszcze ich rodziny nie zarazaja, to potrafia tylko zlecic kwarantanne..i dalej niech sie szerzy zaraza. W Polsce bezobjawowych podejrzanych nie badaja!! Badanie temperatury o niczym nie swiadczy, zrobcie im testy na obecnosc wirusa!
No bo Pan Grodzki daje przykład takim ludziom. Skoro władzy można to szary człowiek też może.
Czy sanepid zajął się pacjentką i jej rodziną, która wczoraj w przychodni w MCZ mówiła, że ma koronawirusa? Wróciła z Włoch. Czy ktoś zamknął przychodnie a świadków zdarzenia poinstruował jak mają postępować?
Zakaz zgromadzeń pow. 50 osób.... A co Z dużymi zakładami? Co z dużymi inwestycjami budowlanymi (Jawor Mercedes)?
Może powiedzcie swoim zjebanym rodzinom, żeby nie pchali się jak bydło z Niemiec do Polski, tylko odczekali aż się uspokoi. Spokojnie zdążycie wydać euro
Po pierwsze to powinny być ogromne kary finansowe dla osób rozpowszechniających kłamliwe informacje, które nie dość że są pomówieniami to jeszcze nakręcają falę paniki. Trzeba rozróżniać kwarantannę od nadzoru i od innych działań profilaktycznych nie mających podstaw prawnych. A czy osoba która napisała tego hejta sama nie łazi po wszystkich pokojach non stop i nie kontaktuje się z innymi, których małżonkowie pracują w różnych firmach? Też szpitalach?
Legnica jak i rejony u nas schodzą na psy ludzie słyszą komunikaty a mimo to wychodzą z domu jak wychodzi bez potrzeby powinni ładować mandaty na takich to szybko by się ogarnęli i nie rozprzeszczeniali tej epidemii.