Kiedy ruszy bezpłatna komunikacja miejska w Złotoryi?

Miasto Złotoryja ma zakupione za 5,5 mln zł autobusy elektryczne wraz ze stacją ładowania i skonsultowane z mieszkańcami rozkłady jazdy dla dwóch linii. Wciąż jednak szuka firmy, która będzie je obsługiwać. Komunikacja miejska miała ruszyć na przełomie stycznia i lutego, ale przez komplikacje z przetargiem start opóźni się co najmniej o miesiąc.

Miasto nie zdecydowało się na zatrudnienie własnych kierowców. Wybrało wariant ze zleceniem obsługi komunikacji publicznej na zewnątrz i od prawie miesiąca poszukuje firmy, która podejmie się tego zadania. Od wykonawcy wymaga aby miał doświadczenie w transporcie publicznym, dwa własne autobusy rezerwowe spełniające odpowiednie parametry oraz co najmniej trzech kierowców ze stosowanymi kwalifikacjami. Zamawiający przewiduje podpisanie umowy na okres do 26 styczna 2026 roku. Na oferty czeka do najbliższego poniedziałku (17 lutego). Uruchomienie usługi miałoby nastąpić w terminie 30 dni od podpisania umowy. Zatem najbardziej realny termin startu komunikacji miejskiej w Złotoryi to druga połowa marca - przy założeniu, że wpłynie oferta spełniająca wymogi przetargu, a cena nie przekroczy możliwości budżetu Złotoryi.

Komunikacja publiczna w Złotoryi będzie bezpłatna i zeroemisyjna, realizowana z wykorzystaniem nowych autobusów elektrycznych Solaris Urbino 9 LE (52 miejsca, w tym 21 siedzących) oraz Urbino 12 (67 miejsc, w tym 27 siedzących). Pojazdy wraz ze stacją ładowania zostały zakupione przez miasto za 5,5 mln zł z programu Zielony Transport Publiczny. Są klimatyzowane, monitorowane, niskopodłogowe, z miejscami dla wózków inwalidzkich i wózków dziecięcych. 

Rozkład jazdy zakłada uruchomienie dwóch linii autobusowych. Linia nr 1 obejmuje przede wszystkim centrum Złotoryi ale też leżące na obrzeżach ulice Łąkową, Grunwaldzką i Zagrodzieńską. Umożliwi m.in. dojazd do cmentarza, szpitala, przychodni czy Rynku. Ma być obsługiwania mniejszym z elektrobusów przez 7 dni w tygodniu. Większy z solarisów będzie jeździł tylko w dni powszednie, a jego trasę zaplanowano w taki sposób, by uczniowie mieli dojazd do szkół a pracownicy do strefy ekonomicznej (rozkłady jazdy są w załącznikach pod tekstem)