
Dziś rano miał miejsce kolejny pożar na terenie poradzieckiego szpitala w Lasku Złotoryjskim.
O godzinie 8:44 strażacy wyjechali do pożaru w Lasku Złotoryjskim. Palił się dach opuszczonego budynku poradzieckiego szpitala i nadpalone belki runęły pod własnym ciężarem.
Jak informuje mł. kpt. Mateusz Guzenda z Komedy Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy, na miejsce udały się zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 i 2, OSP Miłkowice oraz OSP Kunice. W sumie do działań skierowano siły w ilości 8 pojazdów i 20 strażaków. W pożarze nikt nie ucierpiał.
Raczej nie był to samozapłon, choć – jak zastrzegają strażacy – ustalenie, skąd wziął się ogień, to zadanie policji oraz biegłego z zakresu pożarnictwa. Najbardziej prawdopodobna jest wersja, że doszło do podpalenia.
- W ostatnim czasie mamy wiele wyjazdów do pożarów w tym miejscu – mówi Mateusz Guzenda.
Poprzednim razem, 2 września, pożar zaczął się od sterty śmieci, z których ogień przerzucił się na belki.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A teraz pora na obecne władze Żeby zrobiły z tym porządek bowiem może dojść do tego Że w końcu zapali się las . Ktoś działa w tamtym rejonie niedawno próbował wysadzić rozdzielnie gazu A przypomnijmy że tam w tym rejonie jest jeszcze jedno miejsce strategiczne . dla miasta i mieszkańców które jest pilnowane tylko przez monitoring a wiadomo jak działa służba ochrony grupy interwencji zanim dojadą to może stać się nieszczęście.. A złapanie sprawców którzy ukryją się w lesie lub uciekną przez niego to Legnicka policja na pewno nie da sobie rady .
Kolejne podpalenie redaktorze. Podpalenie. Trudno uwierzyć, że przy wspołczesnym stanie techniki policja i prokuratura jest bezradna.