
John Porter, prawdziwa muzyczna legenda, oraz niepokorna songwriterka Agata Karczewska wystąpią w Sali Maneżowej Akademii Rycerskiej w piątek 4 kwietnia o godzinie 19:00. Z tej okazji Agata Karczewska udzieliła wywiadu Michałowi Przecherze z Legnickiego Centrum Kultury.
Legnicki koncert wyjątkowego, nagrodzonego Fryderykiem 2024 w kategorii Album Roku Blues, duetu Porter/Karczewska coraz bliżej. Bilety w cenie 80 złotych są wciąż do nabycia w Galerii Satyrykon (Rynek 36) oraz na stronie eBilet.pl.
Z okazji nadchodzącego koncertu Agata Karczewska udzieliła wywiadu Michałowi Przecherze z Legnickiego Centrum Kultury. Poniżej prezentujemy zapowiedź tego artykułu, a pełna treść rozmowy ukaże się w nadchodzącym, 14. numerze darmowego legnickiego pisma muzycznego "Strefa De... press'zyn", którego premiera planowana jest na 10 maja podczas Przeglądu Kapel Rockowych.
Twój album z Johnem Porterem ukazał się w czerwcu 2023. Jak z perspektywy kilkunastu miesięcy podchodzisz do tego materiału?
- Jestem bardzo dumna z tej płyty. Uważam, że nagraliśmy coś wyjątkowego. Bardzo się cieszę, że album jest taki, w gruncie rzeczy, surowy. Nie staraliśmy się stworzyć z Johnem czegoś idealnego, bo takie rzeczy nas nie interesują. Świetnie się też bawiliśmy w trakcie nagrywania; dobrze się nagrywa z myślą, że robimy coś, co przede wszystkim się podoba nam. Wtedy jest szansa, że ktoś dołączy do naszego entuzjazmu.
Niezależnie od wszelkich różnic – płci, wieku, doświadczenia, muzycznych historii – udało się wam nawiązać niewymuszony dialog, co nie jest łatwe.
- To konsekwencja tego, że w gruncie rzeczy pod wieloma względami mamy ze sobą sporo wspólnego. Jesteśmy osobami introwertycznymi, które zawsze muszą postawić na autentyzm i naturalność – po prostu nie potrafimy udawać. Jeżeli pojawiłaby się presja i napinka w trakcie nagrywania, bardzo szybko by to wyszło. Nie lubimy takiej atmosfery. Weszliśmy do studia z wizją tego, co chcemy osiągnąć, ale też mieliśmy otwarte głowy na to, żeby eksperymentować i być dla siebie oparciem w pisaniu i wykonywaniu tych utworów. Jestem bardzo zadowolona i myślę, że ta płyta zostanie na zawsze moim sercu.
Mainstream docenił jednak waszą wrażliwość i za „On the Wrong Planet" dostaliście Fryderyka. Może nie do końca trafili z kategorią Album Roku Blues, ale i tak serdeczne gratulacje!
- Bardzo dziękuję (śmiech) Zawsze lepsza nagroda niż jej brak – nawet w bluesowej kategorii, z którą pewnie nie mamy za wiele wspólnego. Przeglądałam tegoroczne nominacje i Fryderyki stały się o tyle problematyczne, że zamiast rozszerzać kategorie, są one jeszcze bardziej zawężane. Teraz nagroda przyznawana jest w kategorii Album Roku Rock & Blues – jak można się domyślić, pewnie już żadna bluesowa płyta nie doczeka się nominacji, bo wszystko przejmą cięższe brzmienia. Jestem tym zaniepokojona, bo to może znaczyć, że jeszcze bardziej zamkniemy się na inne spojrzenia na muzykę.
Trasę, w ramach której przyjedziecie także do Legnicy, nazwaliście „No Lotta Love". To dla was wyjątkowo ważny – choć przecież nieobecny na płycie – numer? A może po prostu wybraliście dobry tytuł, w oczywisty sposób przywołujący na myśl Led Zeppelin?
- To tytuł piosenki, którą stworzyliśmy już po zakończeniu nagrań do płyty. John zresztą lubi opowiadać o tym na koncertach – u nas nie może być normalnie i oczywiście „No Lotta Love" to widoczne, nieco przekorne nawiązanie do „Whole Lotta Love" Led Zeppelin. Ale w przypadku nazwy trasy chodziło nam jednak przede wszystkim o nasz utwór.
Gdy w 2017 roku szłaś do „Idola", mówiłaś o rozmontowaniu muzycznego mainstreamu. Dziś patrzysz ciepło na ten etap swojej drogi?
- Zawsze będę patrzeć ciepło na „Idola" i spędzony tam czas. To oczywiście nie był wymarzony program dla mnie, ale już zgłaszając się doskonale wiedziałam, że nie będę tam pasować i bardzo dużo rzeczy będzie mnie uwierać. W gruncie rzeczy „Idol" jednak zrobił dla mnie robotę, a dużo osób kojarzy mnie właśnie stamtąd. Udało mi się osiągnąć to, na czym mi zależało, czyli minimalny rozgłos, dzięki czemu mogłam wydać swoją muzykę.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie