
Straż miejska odkryła kilkanaście dzikich wysypisk śmieć na terenie Legnicy. Wkrótce zostaną one usunięte przez miejskie służby. Rzecz jasna na koszt podatników.
Dzikie wysypiska śmieci znajdują się m.in. przy ul. Przemysłowej, Dmowskiego, Monterskiej, Rzeczypospolitej, Kołobrzeskiej, Domejki i Siemianowickiej. Mundurowi sporządzili dokumentację i powiadomili zarządców gruntów.
- Niemal wszystkie te tereny należą do gminy lub jednostek jej podległych jak np. do Zarządu Gospodarki Mieszkaniowej, więc na koszt miasta są aktualnie usuwane. Jedynie kontener na ubrania leży na prywatnym gruncie, więc teren musi posprzątać jego właściciel – informuje Jacek Śmigielski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Legnicy.
Śmieci niestety od wielu lat są niechlubną wizytówką naszego miasta. Tym razem dzikie wysypiska zostaną usunięte, a zapłacą za to podatnicy.
Na zdjęciach: Dzikie wysypiska śmieci przy ul. Przemysłowej, Dmowskiego, Monterskiej, Rzeczypospolitej, Kołobrzeskiej, Domejki i Siemianowickiej. FOTO. Straż Miejska Legnica.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Straż miejska jest nie po to by "odkrywać " dzikie wysypiska tylko PRZECIWDZIAŁAĆ temu zjawisku !!!Jak wiedzą gdzie to się dzieje to powinni złapać na gorącym uczynku ! "Śmieciarz" powinien zapłacić wysoką karę , powinno się to nagłośnić a nie straszyć, że za sprzątanie zapłacimy wszyscy ....
Za likwidację dzikich wysypisk powinni zapłacić osobiście Prezydent Legnicy i Komendant Straży Miejskiej.