Legnicka Solidarność płaciła 200 złotych za udział w proteście rolników

Za udział w rolniczym proteście w Warszawie Region Zagłębie Miedziowe NSZZ Solidarność z Legnicy oferował związkowcom pokrycie kosztów dojazdu oraz 200 złotych. Ze sponsorowanej wycieczki na manifestację do stolicy skorzystało około 250 osób.

W zakończonym burdami wtorkowym proteście rolników w Warszawie masowo brali udział górnicy, m.in. z Zagłębia Miedziowego. Na kilka dni przed manifestacją zarząd regionu kolportował wśród związkowców informacje z ofertą:

"Zarząd Regionu NSZZ Solidarność Zagłębie Miedziowe organizuje wyjazd na manifestację NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność. Każdy członek związku, który weźmie udział w manifestacji otrzyma 200 złotych na pokrycie kosztów wyżywienia. Wyjazd jest finansowany z Regionalnego Funduszu Strajkowego. Uczestnicy nie ponoszą żadnych kosztów."

Regionalny Fundusz Strajkowy to pieniądze z obowiązkowych składek członkowskich. Tworzy się go głównie po to, aby mieć środki na wypłatę zasiłków dla pozbawionych wynagrodzenia uczestników strajków.

Solidarność podstawiła też autokary, które zawiozły chętnych do stolicy a po manifestacji rozwiozły ich do domów. 

Przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność Zagłębie Miedziowe w Legnicy nie chciał na ten temat rozmawiać. Odesłano nas do Marka Lewandowskiego, rzecznika prasowego i przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność.

- Płaciliście 200 złotych za wyjazd? - pytam.

- Nie ma takiej opcji - wypiera się Marek Lewandowski. - Nie płacimy związkowcom za udział w manifestacji. 

Marek Lewandowski nie przestaje zaprzeczać, kiedy odczytuję mu screen posta z zamkniętej grupy dla związkowców Solidarności i kiedy informuję, że dotarliśmy do jednego z górniczych emerytów, którzy za 200 zł skusili się na wyjazd.

- Niech pan to opublikuje, to spotkamy się w sądzie - grozi rzecznik prasowy Solidarności.

Oferta "200 złotych za manifestację" budzi oburzenie także w szeregach związkowców. To oni poinformowali o akcji Solidarności pochodzącego z Lubina wiceministra sportu Piotra Borysa. - Ja otrzymałem kilka screenów z grup wewnętrznych Solidarności Zagłębia Miedziowego, gdzie są zachęty dotyczące tego, że oczywiście wyjazd jest nieodpłatny, ale dodatkowo osoby dostaną 200 złotych na tak zwany posiłek - mówi Piotr Borys dziennikarzowi TVN 24. Tam już wczoraj pokazały się pierwsze informacje na ten temat. 

Na wypowiedź Piotra Borysa zareagował na Twitterze Piotr Duda, przewodniczący NSZZ Solidarność. To też groźba, tym razem adresowana do wiceministra: "Ma Pan 24 godziny na odszczekanie swoich słów i rezygnację z immunitetu, żebyśmy nie musieli czekać na proces".

Pod tweetem Piotra Dudy Piotr Borys podtrzymał swoje słowa i zamieścił screen z ofertą otrzymany od związkowców. Przewodniczący Solidarności odpisał: "To, co Pan robi, jest bezczelną manipulacją. Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem nie zwalnia z odpowiedzialności". Słowa Dudy trudno rozumieć inaczej niż jako potwierdzenie autentyczności screenu i przesuniecie akcentu na jego interpretację.  

Piotr Borys: - Popieram rolników. Większość ich postulatów uważam za słuszne. I zaskoczeniem był dla mnie widok ludzi z flagą Solidarności rzucających kostkami brukowymi w policję. Obserwuję, że sami rolnicy odcinają się już od chuliganów. Ktoś wszedł między nich i narobił problemu.

Komu służyła warszawska zadyma? Putinowskiej Rosji? - Na pewno nie służy rolnikom, bo oni przyjechali do Warszawy w słusznym proteście. Może służyć Prawu i Sprawiedliwości - odpowiada wiceminister Piotr Borys.

Relacja z wyjazdu do Warszawy pojawiła się wczoraj na oficjalnej stronie NSZZ Solidarność Zagłębia Miedziowego. "W dniu 6 marca 2024 roku rolnicy z całej Polski zjechali do stolicy, by zaprotestować przeciwko unijnej polityce Europejskiego Zielonego Ładu oraz niekontrolowanemu napływowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Protest organizowany przez NSZZ Rolników Indywidualnych „S” wsparł Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”. W manifestacji uczestniczyło 250 związkowców z Regionu Zagłębie Miedziowe NSZZ „Solidarność”.