Legnicki szpital rozbudowuje oddział zakaźny i likwiduje psychiatrię

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy na polecenie wojewody trzykrotnie zwiększył liczbę miejsc na oddziale zakaźnym w małym budynku. Obecnie tzw. "zakaźnik" jest gotowy przyjąć około dwudziestu nowych pacjentów.

Oddział zakaźny w małym budynku szpitala, przystosowany technologicznie do potrzeb epidemicznych, powstał w marcu br. Zajął on wówczas miejsce oddziału paliatywnego, onkologicznego, hematologicznego i psychiatrycznego. Latem wszystkie oddziały, z wyjątkiem onkologii (która została przeniesiona do budynku głównego), wróciły do małego budynku. "Zakaźnik" został wówczas zredukowany do 12 łóżek i pełnił także funkcję tzw. oddziału buforowego.

- Z powodu dużego wzrostu zakażeń, na polecenie wojewody dolnośląskiego, oddział został zwiększony do 35 łóżek, z których aktualnie wykorzystanych jest kilkanaście. Został on rozbudowany w miejscu hematologii i psychiatrii. Pacjentów z psychiatrii częściowo wypisaliśmy, jak była taka możliwość, a częściowo przetransportowaliśmy do innych szpitali. Natomiast oddział hematologiczny został rozlokowany w dużym budynku - informuje Tomasz Kozieł, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

Do normalnej pracy wrócił już zamknięty z powodu ogniska koronawirusa oddział chirurgii, który wznawia planowe zabiegi i operacje. Zamknięty z powodu koronawirusa wciąż pozostaje jednak oddział neurologii. - Mogę jednak zapewnić, że nasz szpital obecnie funkcjonuje normalnie i nie grozi nam sytuacja podobna do innych placówek w kraju, które jak wiemy z doniesień mediów, niekiedy z powodu ognik epidemicznych są niemal całkowicie zamknięte - zapewnia Tomasz Kozieł.

Na zdjęciu: mały budynek szpitala z oddziałem zakaźnym. FOT. Andrzej Trzeciak