
Wczoraj wieczorem doszło do nietypowej sytuacji. Karetka Czeskiego Pogotowia Ratunkowego zatrzymała się w okolicy skrzyżowania ulicy Chojnowskiej z Piastowską i na miejsce przyjechała policja.
Karetka z Czech wiozła z Lwowa 69-letniego mężczyznę, obywatela Ukrainy, do Amsterdamu w Holandii na zabieg medyczny. Pacjent zmarł w karetce z przyczyn naturalnych, gdy ambulans przejeżdżał przez Legnicę.
Wolontariuszka medyczna, która towarzyszyła pacjentowi w podróży, powiadomiła policję. Na miejsce został wezwany lekarz, który potwierdził zgon z przyczyn naturalnych, a prokurator odstąpił od dalszych czynności. Ciało zmarłego obywatela Ukrainy zostało zabrane do prosektorium. Karetka z Czech wiozła z Lwowa 69-letniego mężczyznę, obywatela Ukrainy, do Amsterdamu w Holandii na zabieg medyczny.
Jeśli potwierdzi się, że zmarły nie miał w Polsce żadnych bliskich, którzy mogliby zająć się pochówkiem, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej skontaktuje się w tej sprawie z ambasadorem Ukrainy w Polsce, który przejmie sprawę. Ambasador następnie skontaktuje się z rodziną, która zadecyduje, czy chce przewieźć ciało mężczyzny do kraju zamieszkania, czy zmarły zostanie pochowany w Legnicy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
to jest bardzo ciekawe zdarzenie. Biorąc po uwagę, że najkrótsza droga z Lwowa do Amsterdamu (tj 16 i pół godziny i 1600 km) wiedzie przez autostradę A4 to co auto robiło w Legnicy na Chojnowskiej? - no chyba, że był objazd przez drogę 94 to może byłby powód. Swoją droga wieźć pacjenta w stanie zagrożenia życia 1600 km - odważnie.
Mapy Google pokazują, że z Legnicy bliżej do Czech niż z Holandii
Multikulti jak w mordę strzelił
jedyną nietypową sytuacją w tym zdarzeniu jest fakt wiezienia pacjenta przez pół Europy drogą lądową, a nie to, że karetka się zatrzymała, zdarzył się zgon,a tym bardziej, że przyjechała policja do zdarzenia, tak samo pojawienie się zagranicznej karetki w Polsce, bo nasze też można spotkać za granicą