
Przewrócona ciężarówka blokuje przejazd przez ul. Moniuszki. Utrudnienia potrwają jeszcze kilka godzin - informuje mł. asp. Anna Tersa z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Według informacji przekazanych przez Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy, nad ranem, około godz. 5.31, dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 zostały zadysponowane na skrzyżowanie ulicy Moniuszki z Aleją Piłsudskiego w Legnicy. Doszło tam do zderzenia się dwóch pojazdów, osobowego i ciężarowego.
Na miejscu zjawili się też policjanci. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem ciężarowym marki DAF, jadąc Al. Rzeczypospolitej, wjechał na skrzyżowanie nie ustępując pierwszeństwa osobowemu fiatowi, jadącemu prawidłowo Al. Piłsudskiego w kierunku centrum.
Pojazd ciężarowy przewrócił się na bok i zablokował całkowicie przejazd ul. Moniuszki.
Kierujący opuścili oba samochody o własnych siłach. Pogotowie Ratunkowe udzieliło im pomocy i zabrało kierowcę osobowego auta do szpitala, celem dalszej diagnostyki. Obaj uczestnicy kolizji byli trzeźwi.
- Kierujący pojazdem ciężarowym został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 zł i 10 punktami karnymi - dodaje mł. asp. Anna Tersa.
Aktualizacja: Około godziny 16 udało się ciężarówkę podnieść i usunąć ze skrzyżowania. Jak informuje policja, przywracana jest płynność ruchu między osiedlami a centrum Legnicy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
to jakiś żart żeby przez 10 godzin usuwać skutki kolizji w centrum miasta!!!
Nie do końca. Najpierw policja prowadzi swoje czynności. Potem właściciel ciężarówki musi zorganizować transport zastępczy, który dojedzie na miejsce i ręcznie przeładuje rozwalony w samochodzie ładunek. A dopiero później można zabrać się za podnoszenie ciężarówki i jej odholowanie. Maże to potrwać kilka godzin.
Ganaguła — istnieją miasta, gdzie natychmiast po zakończeniu czynności policji auto jest podnoszone dźwigiem i ustawiane z boku, a kosztem tej atrakcji obciążany właściciel/ubezpieczyciel.
Miałem wypadek i ostry. Jeździłem tirem i tir uderzył w moje auto. Winny kierowca auta osobowego. Sprzątanie trwało prawie 12 godzin????. Po badaniach wróciłem do domu że złamanym kolanem! O czym wy piszecie
Ale jak widać komentujący "kierowca" o tym nie wie....
Czyli 10 godzin jest ok? Super, to prawda nie wiedziałem.
Przestan się mazać jak małe dziecko
legnica iwszystko jasne
Ja wszystko rozumiem... że policja, że ładunek... ale naprawdę, aż 10 godz.!
a Pan Kupaj nie mógł nic zdziałać? Przecież on jak zainterweniuje to od razu temat załatwiony.