PWSZ ma nowe pracownie dla studentów. Kosztowały ponad 2,3 mln zł

Monoprofilowe Centrum Symulacji Medycznej zostało uroczyście otwarte w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. Witelona w Legnicy. To zespół pracowni, które dokładnie oddają warunki szpitalne. Przyszłe pielęgniarki mogą nauczyć się w nich profesjonalnej opieki nad pacjentem.

- Monoprofilowe Centrum Symulacji Medycznej składa się z kilku sal. Od początku nauczymy w nich studentów pielęgniarstwa robienia zastrzyków, pobierania krwi, aż do pełnej i samodzielnej opieki nad pacjentem. Są tu również pomieszczenia dla ratowników medycznych. Wszystko oddaje prawdziwe warunki, w których będą później pracować nasi studenci - mówi dr Joanna Żółtańska, prodziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu i Kulturze Fizycznej na legnickiej PWSZ.

- To sala tzw. wysokiej wierności. Oddaje niemal idealnie warunki szpitalne. Wszystkie czynności, jakie wykonują studenci są nagrywane przez kamery. Później nauczyciele mogą je omawiać. To bardzo podnosi poziom samego kształcenia, a najlepiej uczymy się na błędach, które możemy tutaj przyszłym pielęgniarkom dokładnie pokazać – dodaje dr Monika Wierzbicka, dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu i Kulturze Fizycznej.

PWSZ im. Witelona w Legnicy to jedna z pierwszych uczelni w kraju, w których utworzono takie centrum. W sumie ministerstwo zdrowia, którego przedstawiciele wzięli udział środowej uroczystości, na ten cel przekazało ponad 93 mln zł.

- W sumie takie pracownie powstaną w 35 uczelniach. Chcemy, by wszystkie uczelnie w kraju w ten sposób kształciły studentów pielęgniarstwa – mówi Krystyna Kret, główny specjalista ds. pielęgniarek i położnych w ministerstwie Zdrowia.

Koszt budowy centrum symulacji medycznej w legnickiej uczelni to ponad 2,3 mln zł. 1,9 mln zł dorzuciła Unia Europejska. Obecnie pielęgniarstwo w PWSZ studiuje blisko 200 osób.