
Jazda na rowerze po wypiciu większej dawki alkoholu jest nie tylko niebezpieczna, lecz także bardzo kosztowna. Przekonał się o tym 63-letni legniczanin, który wybrał się na przejażdżkę rowerem mając we krwi blisko 2 promile alkoholu.
- W czwartek po godzinie 18 na jednej z ulic w Legnicy policjanci zatrzymali 63-latka, który nietrzeźwy jechał na rowerze. Badanie alkomatem wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie. Zgodnie z nowym taryfikatorem, mężczyzna został ukarany mandatem karnym w kwocie 2500 zł. Przypominamy, że w tym roku zmienił się taryfikator wykroczeń w ruchu drogowym. Obecnie za kierowanie rowerem znajdując się w stanie nietrzeźwości, czyli powyżej 0,5 promila, grozi mandat karny w wysokości 2500 zł. Dotychczas mandat ten wynosił 500 zł. Natomiast za kierowanie rowerem znajdując się w stanie po użyciu alkoholu , czyli w przedziale od 0,2 do 0,5 promila, aktualnie grozi mandat w wysokości 1000 zł. Wcześniej wynosił od 300 do 500 zł – mówi sierż. szt. Anna Tersa.
Fot. Policja Legnica
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie zapłaci bo z czego ? Zapewne bezdomny lub bezrobotny... Dobrze przemyślana strategia bo grozi mu odsiadka jeśli nie zapłaci a więc załóżmy odsiadka w więzieniu ( ciepło, nakarmią i ubiorą, można sie wykąpać , oglądać tv i grać w gry komputerowe, siłownia, pokój uciech) Więzienie ...marzenie -dlaczego Przez odsiadkę gość nie będzie musiał - opłacać rachunków i chatki czy domku lub mieszkania w blokowwisku - zaoszczędzi na ogrzewaniu, energii el, gazie, paliwie do bmw - nie wyda ani złotówki na jedzenie Średnio gdy będzie w publicznym domu wczasowym z ograniczonym metrażem zaoszczędzi sporo złotówek ( licząc tylko 5 000 zł co miesiąc ).