Pogoda teraz: 10°C | zachmurzenie małe
Reklama
Spektakularny sukces Teatru Modrzejewskiej na festiwalu w Rzeszowie
"Sen srebrny Salomei" Juliusza Słowackiego w reżyserii Piotra Ceplaka -przedostatnia premiera Teatru Modrzejewskiej w Legnicy - rozbił bank z nagrodami na 2. Festiwalu Arcydzieł w Rzeszowie.
Po obejrzeniu wszystkich spektakli jury 2. Festiwalu Arcydzieł w Rzeszowie przyznało Teatrowi Modrzejewskiej z Legnicy Nagrodę Główną - statuetkę „Wanda” – za "najoryginalniejsze i najbardziej twórcze odczytanie klasycznego tekstu".
Do tego doszła nagroda dla Piotra Cieplaka "za reżyserskie wydobycie przenikliwego dramatyzmu, o nieprzemijającej – niestety – aktualności".
I dwie nagrody aktorskie. Jedną jury wręczyło Magdzie Biegańskiej, która w "Śnie" grała Pannę Salomeę Gruszczyńską - "za nieoczywiste piękno postaci", jak napisano w werdykcie. Nagrodę otrzymał również Mateusz Krzyk - "za poruszającą i dotkliwą w swej powściągliwości środków aktorskich rolę Semenki".
W ramach 61. Rzeszowskich Spotkań Teatralnych - 2. Festiwalu Arcydzieł prezentowały się teatry z Krakowa, Kielc, Lublina, Rzeszowa, Zakopanego i Legnicy. Nowe interpretacje tekstów Juliusza Słowackiego, Williama Shakespeare’a, Aldousa Huxley’a, Arthura Millera i Sławomira Mrożka oceniało jury, w skład którego wchodzili reżyserka Anna Augustynowicz, aktorka i wokalistka Anna Sroka-Hryń, krytyk teatralny Jacek Sieradzki oraz Jan Wolski - profesor w Zakładzie Kultury Mediów Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Spektakl "Sen srebrny Salomei" miał swą premierę w listopadzie 2022 roku. Ascetyczny w formie, mocno skupiony na oczyszczonym z językowych fajerwerków tekście Słowackiego, dynamiczny z miejsca podbił publiczność i krytyków teatralnych. Został doceniony i nagrodzony w VIII Ogólnopolskim Konkursie na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej "Klasyka Żywa".
Utrata stabilności finansowej, wywołana decyzją prezydenta Legnicy o wypowiedzeniu umowy na współprowadzenie Teatru Modrzejewskiej, sprawiła, że rzadziej dochodzi do premier. Nie ma na nie pieniędzy. Po "Śnie srebrnym Salomei" (listopad 2022) w legnickim teatrze przygotowano tylko jeden premierowy spektakl: "Wodewill Liegnitz, albo ostatnia noc Republiki Weimarskiej" (czerwiec 2023). W normalnej sytuacji w każdym sezonie odbywało się co najmniej po 5-6 premier.
Aplikacja tulegnica.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo tuLegnica.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Usługi i firmy 44
- Antyki / kolekcje 26
- Praca 24
- Edukacja 10
- Dom i ogród 8
- Nieruchomości 8
- Towarzyskie 6
Reklama
Reklama
I gdzie schowali się zagorzali krytycy legnickiej sceny?
No cóż, tyle jest różnych konkursów i festiwali tego typu, na dodatek każdy z nich jest zupełnie inaczej obsadzony, więc nie jest to żaden wyczyn zgarnąć jakąś tam nagrodę w podrzędnym i słabo obsadzonym konkursie. To tak jak z piwem, każde, nawet najgorsze chwali się jakimś tam medalem z jakiegoś tam konkursu. Tyle w temacie nagród i konkursów. Natomiast w temacie finansowania bez zmian. Jestem zdecydowanie na NIE.
spektakularne jak tournee po teatrach znajomych dyrektorów
Sukces Szawła w W-wa wyglądał tak , że doworzono kółka różańcowe autobusami z okolicznych wsi (ok. 2007r.)
Dumą Legnicy jest teatr, którym od 1994 roku kieruje Jacek Głomb. W ostatnich latach, a szczególnie od 2015 roku, zarówno Dyrektor jak teatr i ludzie z nim związani stali się obiektem jakiejś bezpodstawnej negatywnej nagonki, dlaczego? Bo władzę teatru stanęły po stronie demokracji. Ale na szczęście czas poprzedniej ekipy się skończył!!!
Co ty, Kunacie ? Przestań bredzić. A z ta demokracją to już zupełnie odleciałeś. Co ma KOD z demokracja wspólnego? Tyle samo co była demokratyczna opozycja Hołownia, Tusk, Kosiniak a zwłaszcza Czarzasty. Plus Lempart, babka Katarzyna z niewyparzoną buzią i niemała zgraja pieniaczy i warchołów. całe to chamstwo co po ulicach się przewalało z wieszakami i tęczowymi płachtami. Myslisz, że ludzie oczu i rozumu nie mają? Oj, Kunacie!
Czyli jednak polityka ma być usprawiedliwieniem dla kiepskiego zarządzania :) Gratulacje :)
Fi fi ty jesteś analfabeta kulturalny A demokracja to jest to że władza nie wtrąca się do kultury . A twoi idole Pisowscy i Ruscy razem z Krzakowskim niszczycie kulturę żeby głosić swoje klerycki ideologię
Oj, coś z tym analfabetyzmem... .
Festiwal wspólnych znajomych
Fifi! Szczęściem jest to, iż 15 października 2023 roku skończyły się w Polsce rządy ludzi PiS-u. Jest to równoznaczne z końcem polityków, którzy potrafią tylko siać nienawiść, zaś ich jedynym programem jest straszenie Unią Europejską, Niemcami i Donaldem Tuskiem. Teraz Rzeczypospolita stanie się normalnym, świeckim, niezabobonnym, europejskim i otwartym na ludzi Krajem. A cytując Jerzego Kryszaka to: "Szczęśliwej Polski już czas", oj czas....
Wy, Kunacie, toście chyba bardzo młody i nie pamiętacie jako to za Platformy było w kraju naszym Obywatelskiej. Pisać umiesz, czytać (chyba) umiesz, ale doświadczeniem to nietęgo a pamięć, jeśli byłoby co pamiętać - fatalna. Albo mocno zdezelowana - niektórzy mówią : wybiórcza. Puszycie się , Kunacie, jak ptaszysko jakie rajskie albo paw może, ale na nic to. Nagich mieczy ci na bój śmiertelny nie poślę, ale polecę internetowe zawiadomienia o Polsce czasów PO. Skoro tacy byli cacani - czemu wybory przegrywali tyle razy z rzędu, by w tych ostatnich też przegrać. Bo że przegrali - wynik mówi sam za siebie. Tej zmowy za zwycięstwo Tuska uznać nie można. Czas pokaże, czyje na wierzchu, Kunacie. A tymczasem czytaj stare kroniki, dziadów wypytuj, myśl i ustal , jak to za Tuska było w Polsce. Powodzenia, Kunacie.I z teatrem tak się nie wyrywaj, bo nie znasz się nic i powtarzasz , co biuro teatru w internet posyła. Aż śmiech. No, ucz się już.
Nie jestem specjalnie teatralny ale wszystkim co zło życzą naszemu teatrowi ja życzę dziury w dachu rozwolnienia i brak ogrzewania w zimie. To zapewne wyznawcy pisuarów
Fifi - domyślam się, iż PiS to Twoje naturalne środowisko polityczne i to widać po stosowanej przez Ciebie argumentacji. De facto partia Jarosława od Kaczyńskich wygrała wybory arytmetycznie, zdobywając 7 640 854 głosy. Lecz prawdziwym wygranym jest ten kto ma możliwość stworzenia rządu. Art. 154 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w zdaniu pierwszym stanowi: "Prezydent Rzeczypospolitej desygnuje Prezesa Rady Ministrów, który proponuje skład Rady Ministrów....". Nie ma tu słowa, które sugerowałoby, iż musi być to partia zwycięska, tu decyduje poparcie parlamentarne. A jak widać po sytuacji na 1 posiedzeniu Sejmu X kadencji PiS straciło władze. Zatem przestańcie kłamać i straszyć społeczeństwo. A Morawiecki "szukając" większości się kompromituje. Pamiętam doskonale rządy PO, ale w przeciwieństwie do Ciebie żyje przyszłością, a nie przeszłością.
Zapewne żyłeś przyszłością także wtedy, gdy Tusk został premierem? Raz i drugi. I gdy zostawił gospodarstwo Ewci Kopacz, co na metr głęboko kopała w smoleńskim błocie, a sam wywiał do Brukseli? I gdy jego ministrowie żarli ośmiorniczki a o przyszłości myśleli wyłącznie własnej? Myślenie o przyszłości bez namysłu nad przeszłością to takie polskie jakoś-to-będzie, które prowadzi ku przepaści. Pamięć o dawnym nie boli (no, może niektórych) i myślenia o nowym nie wyklucza. Jakeś taki mądrala na jakiego pozujesz, to wiesz co starożytni o historii mawiali. Chyba , że nie wiesz albo widzieć nie chcesz, bo widać, żeś progresista i postęp ci się marzy. To może chociaż wynajmij AI, żeby ci lepsze argumenty pisała na chat gpt.
Fifi! Pierwszym człowiekiem, który jak powiadasz "wywiał", był biskup Karol Wojtyła, który "uciekł" do Watykanu, aby schować się przed odpowiedzialnością za ochronę pedofilii w kościele. Czasu PiS-u się skończyły, a płakał po nich nie będę.
Polecam chat gpt. Jesli tylko tyle potrafisz wymyślić w sprawie świetlanej postaci Tuska, bo o nim tu mowa i jego przodującej partii w ciągu jej ośmioletnivh rządów. Bo o tym tu mowa. A nie o Papieża. I tu się, Kunacie, wyłożyłeś jak pies Huckleberry na skórce po bananie ( wiesz, chłopcze, o czym mówię?). Dzieciaku!
111 kardynałów postanowiło uratować Wojtyłę od zarzutu krycia pedofilów w polskim kościele. Kunacie, myśl bardziej.