
Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Legnicy wszczęła spór zbiorowy. Od dyrekcji domaga się podwyżek wynagrodzeń i grozi strajkiem w razie nieuwzględnienia żądań.
Delegacja pracowników MOPS-u i Domu Pomocy Społecznej pojawiła się w środę w urzędzie miasta.
- Zgodnie z prawem stroną w sporze zbiorowym jest nasza dyrekcja. O naszych krokach zawiadomiliśmy jednak oficjalnie prezydenta miasta i radnych – informuje Aneta Mazur, przewodnicząca „Solidarności” w legnickim MOPS-ie.
Załoga MOPS-u, która pracuje często za minimalną pensją krajową, o podwyżkę wynagrodzeń w wysokości 100 zł walczy od ponad roku. Bezskutecznie. Prezydent Tadeusz Krzakowski konsekwentnie mówi „nie”. W marcu br. na mocy korekty budżetu pracownicy wszystkich miejskich jednostek otrzymali 7-procentową podwyżkę (200-250 zł). W spauperyzowanej legnickiej pomocy społecznej nikogo taka kwota nie usatysfakcjonowała.
„Solidarność” domaga się dziś już nie 1000, a 1200 zł brutto podwyżki od 1 stycznia 2022 r. za pracę w pełnym wymiarze czasowym oraz 400 zł od 1 stycznia 2023 r.
- W razie nieuwzględnienia wysuniętych żądań zostanie ogłoszony strajk – czytamy w piśmie związkowców do prezydenta i radnych.
Zdjęcie: Pracownice MOPS przyszły do magistratu z informacją o sporze zbiorowym. Fot. Paweł Jantura
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
cyt. "Załoga MOPS-u, która pracuje często za minimalną pensją krajową, o podwyżkę wynagrodzeń w wysokości 100 zł walczy od ponad roku. Bezskutecznie. Prezydent Tadeusz Krzakowski konsekwentnie mówi „nie”. W marcu br. na mocy korekty budżetu pracownicy wszystkich miejskich jednostek otrzymali 7-procentową podwyżkę (200-250 zł). W spauperyzowanej legnickiej pomocy społecznej nikogo taka kwota nie usatysfakcjonowała". Według artykułu dostali 100-150% więcej niż chcieli ?
Pozwalniać nierobów ,nie wiedzą co to praca.
To kto będzie wypłacał tobie i twojej rodzinie socjal.
Cześć panowie, mam na imie Nadia do Polski przyjechałam z Kijowa uciekając przed wojną. W Polsce mieszkałam prawie 5 lat i znam dobrze język polski. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowanych panów zapraszam do kontaktu. Numer telefonu i więcej fotek wrzuciłam na swój profil tutaj: http://panieonline.pl/nadia89
W przedszkolu, dostałyśmy 60zl brutto, żenada gdzie te 200-250zl