
W poniedziałek w legnickim kinie "Piast" został wyemitowany film dokumentalny pt. "Dobra Zmiana", a gościem specjalnym seansu był jego reżyser i scenarzysta Konrad Szołajski. Dzień później, na konferencji prasowej zapowiedział, że pracuje już nad nowym obrazem ukazującym nasilające się niebezpieczne zjawisko mowy nienawiści i jej konsekwencji. Reżyser mówił także o kulturze wyzwolonej spod politycznego gorsetu, która obecnie przeżywa w Polsce swój kryzys.
- Koniec produkcji to nie koniec przygody z filmem, tylko istotny punkt zwrotny. Jeżdżę obecnie z "Dobra Zmianą" po kraju i konfrontuję obraz z odbiorem widzów. Film z dwiema antagonistycznymi bohaterkami o różnych poglądach, nie podejmuje zadania udzielenia odpowiedzi, tylko zadaje pytania. Przede wszystkim zależymy mi na wywołaniu dyskusji. Ma on trafić do ludzi o różnych przekonaniach, a nie wzmacniać argumenty którejś ze stron - wyjaśnia Konrad Szołajski.
Reżyser pracuje obecnie nad nowym dokumentem pt. „Mowa nienawiści – dokąd nas prowadzi”. Jednak jak przyznaje, w Polsce obecnie jest problem z dofinansowaniem produkcji, które poruszają aktualne problemy społeczne i polityczne. Z negatywną odpowiedzią na temat uzyskania dotacji spotkał się m.in. w TVP i ministerstwie kultury.
Szołajski zaznaczył, że problem z kulturą wynika z tego, że pieniądze są przekazywane przez urzędniczych i partyjnych decydentów, a powinny trafiać w sposób bardziej bezpośredni do twórców aby zachować wolność artystycznej wypowiedzi.
- Od kilku lat takich dokumentalnych filmów o sytuacji w kraju się nie produkuje, jedynym wyjątkiem jest fabularny dokument Wojciecha Smarzowskiego "Kler" - zaznacza reżyser.
Fundusze na produkcje o mowie nienawiści Szołajski pozyskał z zagranicznych telewizji, głównie francuskiej i skandynawskiej, które wspierały idee filmu.
- Jest zjawisko od dawna znane w historii, tylko dziś zostało tak nazwane. Przykładów jest dużo jak się popatrzymy np. na retorykę nazistów wobec Żydów i jej konsekwencje w zagładzie ludności, na mowę nienawiści komunistów wobec przedstawicieli Armii Krajowej, czy niedawny konflikt w Jugosławii. Problem ten jednak w ostatnim czasie nabiera u nas eskalacji. Atakuje się słowie, a nawet fizyczne rożnych polityków i działaczy społecznych. Tragiczne konsekwencje tego znamy na przykładzie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza - wyjaśnia Szołajski.
Jak podkreśla reżyser, dokument nie ma żadnych barw politycznych. Zadaniem stawianym przez Szołajskiego jest zdiagnozowanie problemu i zatrzymanie tego niebezpiecznego zjawiska związanego z mową nienawiści.
- Powszechnie wszyscy wiemy, że to jest złe, ale nie zagłębiamy się dalej w problem. Mnie to natomiast interesuje głębiej. Jestem ciekaw mechanizmów tego zjawiska. Kto to inspiruje? Dlaczego ludzie to robią? Co im to daje? Szukam motywów tych działań. Bez zrozumienia mechaniki trudno z czymś walczyć, a sądzę, że należy z tym walczyć, bo to jest niebezpieczne. Ten problem nie posiada barw politycznych, czy ideologicznych. Jak się zaczyna i jest przyzwolenie na takie działania, to z czasem ofiary pajdą po wszystkich stronach, więc trzeba to jak najszybciej zahamować. Przeciętny Kowalski pod wpływem mowy nienawiści raczej nie rzuci się z nożem na kogoś, ale jest w każdym społeczeństwie jest grupa ludzi, która ma uśpione pewne instynkty i jest podatna na takie inspiracje - wyjaśnia reżyser.
Reżyser zamierza pracować zarówno wśród ludzi, którzy walczą z mową nienawiści (m.in. Jurkiem Owsiakiem, czy osobami związanymi z Pawłem Adamowiczem), jak i z osobami, które takie treści tworzą i promują. Choć jak przyznaje, nie wie jeszcze, czy sprawa Adamowicza bezpośrednio znajdzie się w filmie.
- Chce zbadać jedną i drugą stroną. Wierzę, że świat nie jest czarno-biały, że ci ludzie nie są jakimiś potworami, trzeba spróbować zrozumieć ich powody działania, - przekonuje Szołajski.
Organizator spotkania Jacek Głomb zadeklarował, że Fundacja „Naprawiacze Świata” z chęcią dorzuci swoją cegiełkę do produkcji nowego filmu Konrada Szołajskiego. Każdy kto chciałby również wesprzeć działania reżysera, może to zrobić za pomocą portalu Zrzutka.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kiedy przy...boczny druh Jacka Gło. - Janek Hi.mówił na głos przed teatrem, że życzy panom z PiS śmierci - to była to mowa nienawiści czy nie ? I czy Jacek wypożyczy Janka Konradowi, żeby ten tamtemu to wyjaśnił ?