
Ze względu na zagrożenie infekcjami - w tym wirusem COVID-19 - Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy wstrzymał odwiedziny chorych na oddziałach wewnętrznym, neurologicznym oraz chirurgii ogólnej. W placówce dobiegają końca przygotowania do uruchomienia oddziału zakaźnego. Oficjalnie zostanie otwarty w piątek 8 grudnia.
Na oddział patologii noworodka do szpitala w Legnicy trafiło 14-dniowe dziecko zarażone koronawirusem SARS Cov-2. To w ostatnich dniach drugi tak mały pacjent przyjęty do szpitala ze zdiagnozowanym COVID-19.
Pacjenci z COVID-19 leżą też na trzech wyłączonych z możliwości odwiedzin oddziałach wewnętrznym, neurologicznym i chirurgii ogólnej. Od kilku dni ich liczba utrzymuje się na poziomie 13-14 osób dziennie.
Krzysztof Maciejak, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy, podkreśla, że to niekoniecznie odzwierciedla skalę zachorowań na COViD-19 w Legnicy i okolicach, bo hospitalizowane są tylko najcięższe przypadki. Zarażeni trafiają przede wszystkim do placówek podstawowej opieki zdrowotnej.
Potwierdzają to informacje z Przychodni Miedziowego Centrum Zdrowia w Legnicy, gdzie od około tygodnia zgłasza się coraz więcej pacjentów z COVID-19. Chorzy z objawami najczęściej testują się sami, korzystając z testów dostępnych w aptekach. Potem albo dzwonią po teleporadę (zalecane na początek, by nie zarażać innych pacjentów), albo przychodzą osobiście do gabinetu (zalecane, jeśli mimo przyjmowania leków objawy nie ustępują). Personel MCZ prosi, by w trosce o zdrowie innych pacjentów, chorzy z infekcjami stosowali maseczki.
Sygnał o zauważalnym wzroście przypadków COVID-19 mamy też z przychodni zdrowia przy ul. Biegunowej w Legnicy. Jej pacjenci są diagnozowani w oparciu o robione na miejscu testy na obecność koronawirusa.
Oficjalne dane statystyczne na temat zachorowań publikowane przez Ministerstwo Zdrowia w codziennych raportach na temat koronawirusa są ułomne, bo część pacjentów nie ma robionych badań albo - jak już wspomnieliśmy - korzysta z powszechnie dostępnych testów. Według ministerstwa, od początku października w Legnicy stwierdzono 28 zachorowań na COVID-19. Ostatni śmiertelny przypadek pochodził z marca 2023 r.
Choć aktywność koronawirusa SARS Cov-2 jest zdecydowanie mniejsza niż w latach 2020-2022, pandemia COVID-19 bez wątpienia trwa i właśnie obserwujemy jej trzecią zimową falę. Zdaniem naukowców, z pewnością nie jest to ostatnia epidemia, z jaką przyjdzie się mierzyć ludzkości w perspektywie kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. Z nowym oddziałem zakaźnym legnicki szpital będzie dobrze przygotowany, aby podjąć tego rodzaju wyzwanie.
Oddział zakaźny - jeden z najnowocześniejszych w Polsce - powstaje kosztem ok. 12,5 mln zł w tzw. małym pawilonie, gdzie kiedyś mieściła się onkologia. Szpital pozyskał na ten cel unijne środki przeznaczone na walkę z pandemią COVID-19. Na zrobionych wczoraj zdjęciach w galerii można obejrzeć, jak wyglądają nowe pomieszczenia jeszcze przed wstawieniem do nich łóżek, mebli i reszty sprzętu.
Dostrzegając zagrożenie koronawirusem i innymi infekcjami grypopodobnymi powołał zespół kontroli zakażeń szpitalnych pod przewodnictwem doktora Ryszarda Kępy. Zespół opracował zalecenia mające zabezpieczyć pacjentów i personel. W gestii kierowników oddziałów leżą decyzje dotyczące odwiedzin chorych. Zespół rekomenduje ich całkowite wstrzymanie, ograniczenie ilości gości lub wprowadzenie środków ochronnych, np. maseczek. Dla ograniczenia ryzyka, zarażeni pacjenci są łączeni na oddziałach i w ten sposób izolowani od reszty.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kolejny etap psychozy .
to się nazywa prewencja ciapku jeden!
Pracownicy wirusa nie wnoszą do szpitala tylko ci niechciani odwiedzający . Tak się robi z ludzi idiotów ! Brawo !!!!
na oddziale obok mojego ojca leży człowiek, do którego pcha się jednorazowo nawet 6-8 osób i to z małymi dziećmi. Przecież to jest nienormalne!!!
A Niemcy też zamykają szpitale dla odwiedzających, przychodnie dla chorych i leczą telefonem ?
a gdzie masz o tym, że ktoś nie leczy pacjentow? Czytaj ze zrozumieniem!
A leczą ! Poważnie.
"na oddziale obok mojego ojca leży człowiek, do którego pcha się jednorazowo nawet 6-8 osób i to z małymi dziećmi. Przecież to jest nienormalne!!!" A na tym oddziale jest personel co zna regulamin odwiedzin ????
Podstawowe pytanie -odwiedziny w ustalonym czasie to prawo czy przywilej czy widzimisie kierującego oddziałem ??????