Reklama

Szpital wraca do normalnej pracy i obiecuje przekroczenie normy!

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy przywraca normalny tryb pracy oddziałów, a wraz z tym planowe zabiegi i operacje. W szczycie epidemii wykonywalność usług medycznych spadła o połowę, obecnie wynosi ok. 80 proc.

- Większość naszych oddziałów, z wyjątkiem psychiatrii, paliatywnego i hematologii, już wróciła do normalnego trybu pracy. Obecnie wykonujemy ponad 80 proc. normy w stosunku do analogicznego okresu z ubiegłego roku, lecz jest to tendencja wzrostowa. Trzeba nadrobić dużo zaległości, by szpital mógł w pełni zrealizować kontraktowy limit przyjęć przewidziany w umowie z Narodowym Funduszem Zdrowia. W czasie szczytu epidemii realizowaliśmy tylko połowę założonych świadczeń. Obecnie planowane operacje i zabiegi z szczytu epidemii są przesunięte średnio o ok. 2 miesiące. Należy jednak zaznaczyć, że nowe terminy zabiegów i operacji, które proponujemy naszym pacjentom, nie zawsze im odpowiadają. Jednak chcemy zwiększyć ich wykonywalność. Wcześniej bloki operacyjne działały rano, a później tylko w nagłych przypadkach. Teraz będą funkcjonować i realizować planowe świadczenia rano, popołudniu i wieczorem. Działa już także szpitalna przychodnia zdrowia, która jest w stanie przyjąć ok. 500 pacjentów dziennie – mówi rzecznik szpitala, Tomasz Kozieł.

Kolejne zmiany będą przeprowadzane w małym budynku szpitala, który tymczasowo został adoptowany na szpital zakaźny. Powrócić tam ma oddział hematologii, psychiatrii i paliatywny. W jego części wciąż jednak pozostanie oddział zakaźny, na którym hospitalizowanych jest bez przerwy ok. kilkunastu pacjentów. Z tego powodu znajdująca się wcześniej w budynku onkologia chirurgiczna została przeniesiona do głównego gmachu szpitala.

W szpitalu jednak wciąż panuje ścisły reżim sanitarny i utrzymane są specjalne procedury epidemiczne. W związku z tym wstrzymane są wszystkie odwiedziny hospitalizowanych osób, a drzwi do przychodni może przekroczyć sam pacjent. Jeżeli jest np. osoba niepełnosprawna, to wówczas od opiekuna odbiera ją nasz personel. Wyjątek stanowią osoby niepełnoletnie, które muszą być badane przy udziale rodziców – informuje rzecznik prasowy.

Przed wejściem do lecznicy przeprowadzany jest wywiad epidemiczny, sprawdzana zostaje temperatura oraz obwiązuje dezynfekcja rąk i maseczki. Natomiast wszyscy pacjenci, którzy są przyjmowani na szpitalne łóżka, mają przeprowadzony dodatkowo test na obecność COVID-19.

- To ma chronić nie tylko innych pacjentów, ale także personel szpitala, aby nie dopuścić do ponownego zamykania oddziałów z powodu COVID-u. Jak się patrzę na zachowanie ludzi w przestrzeni publicznej, to odnoszę wrażenie, że większość zapomniała już o koronawirusie. Epidemia jednak wciąż trwa i tutaj mamy tego pełną świadomość – dodaje Tomasz Kozieł.

Niestety nie wiemy wciąż, jakie są skutki wstrzymania planowanych operacji i badań diagnostycznych dla stanu zdrowia legniczanin, jak np. osób z chorobami onkologicznymi czy kardiologicznymi.

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-06-24 21:05:03

    Pacjent jest potrzebny gdy trzeba wykonać kontraktowy limit przyjęć...Gdy limit wykonany idź prywatnie bo cię nie przyjmą ....To nie chory człowiek i jego zdrowie jest najważniejsze a LIMITY! Einstein powiedział kiedyś ,że głupota ludzka i wszechświat nie mają granic ale co do tego drugiego nie jest taki pewien,,,,

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do