
Legniczanie Grzegorz i Rafał Collins w pięć dni pokonali na rowerach 500-kilometrową trasę z Sopotu do Legnicy. W ten sposób włączyli się w akcję ratowania życia chorej na SMA Amelki, chorującej na SMA. W niedzielny wieczór na placu Meisslera witał ich tłum legniczan.
Zobaczcie naszą fotorelację z finiszu akcji "Trwa wyścig z czasem".
Zdjęcia: Andrzej Markiewicz
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
zajebista sprawa... przebrneli tysiace klimetrow na rowerku... nie spoceni, nie zmęczeni, żel na włosach elegancko sie trzyma.... tylko debil w to uwierzy.
Są z Legnicy? Są. No to się chłopcy ogarnęli przed spotkaniem, zazdrośniku :)
Bardzo dobry stan opon - stan sklepowy. Mam nadzieje ze wie jakie tam są hamulce tarczowe czy vbrake =D
"W ten sposób włączyli się w akcję ratowania życia chorej na SMA Amelki, chorującej na SMA." Jantura, nie bądź LS z lca.pl, czytaj, co piszesz!!!
Wielkie brawa i szacunek dla braci Collinsów............Mam nadzieję, że dziecko otrzyma lek już niedługo............. Dzisiaj się dowiedziałem, że trwa walka o zycie dwóch braci, którzy z rodzicami dotarli do Polski z Afganistanu............. Niestety, w ośrodku dla uchodźców dostawali tylko dwa posiłki dziennie i z głodu zjedli zupę z trującymi grzybami. ............Straszne..............O tym w linku.................... https://oko.press/dwoje-afganskich-dzieci-w-krytycznym-stanie-po-zatruciu-grzybami-w-osrodku-brakowalo-jedzenia/
Gud sejw de kłin!!!