
Aleksander Doba był gościem studentów i legniczan, którzy pojawili się w centrum konferencyjno-widowiskowym Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Witelona. Znany podróżnik opowiadał o swoich przygodach, które przeżył podczas trzech wypraw kajakiem po Oceanie Atlantyckim.
Aleksander Doba to podróżnik, kajakarz i odkrywca. Jako pierwszy człowiek w historii samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki. Atlantyk w sumie pokonał trzy razy i o tym w środę opowiadał w PWSZ.
- Przez całe życie uprawiałem jakiś sport, ale kajakiem zacząłem pływać dosyć późno. Miałem wtedy 34 lata. Do tego doszła ciekawość świata, którą zawdzięczam rodzicom. Gdy płynąłem za koło podbiegunowe północne znajomi pytali, czy znam chociaż język lub czy byłem kiedyś w Norwegii. Moja odpowiedź brzmiała „nie”, ale odpowiadałem – „skoro nie znam, to poznam”. Dla wielu osób to odpychające od wyprawy, a mnie to właśnie przyciągało i jeszcze bardziej ciekawiło – opowiadał Aleksander Doba.
W 2015 r. mieszkaniec Polic zdobył tytuł „Podróżnika Roku magazynu National Geographic”. Doba zanim zaczął uprawiać kajakarstwo latał także szybowcami, uprawiał turystykę rowerową, skakał ze spadochronem oraz uzyskał patent sternika jachtowego z rozszerzonymi uprawnieniami.
- W moich najbliższych planach jest wyprawa na wschód Rosji do Magadanu. Z pięcioma przyjaciółmi, dwoma samochodami biorę udział w wyprawie, która będzie trwała 3 lub 4 miesiące. Wyruszam już 9 maja - dodaje podróżnik.
Organizatorami spotkania był Wydział Nauk o Zdrowiu i Kulturze Fizycznej PWSZ im. Witelona w Legnicy oraz biblioteka uczelni.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie