Za kilka dni święto teatru i premiera "Juliusza Cezara"

27 marca w ramach 63. Międzynarodowego Dnia Teatru legnicka publiczność będzie miała okazję obejrzeć premierę sztuki "Juliusz Cezar" na motywach dramatu Williama Szekspira w reżyserii Błażeja Biegasiewicza. Na razie za kurtynę pozwolono zerknąć dziennikarzom. Zapowiada się monumentalne widowisko.

Dla młodego reżysera "Juliusz Cezar" będzie debiutem przed legnicką publicznością.  Błażej Biegasiewicz przyznaje, że spełnia w ten sposób jedno ze swych marzeń. Od szkolnych lat był zafascynowany tekstem Szekspira. Chciał zmierzyć się z nim na scenie i dostał od Jacka Głomba szansę, by zrobić to w Legnicy - w teatrze, na którym się wychował i który kocha.  

- Zaproponowałem dość niestandardową konwencję, zwłaszcza jeśli chodzi o opracowanie tekstu i warstwę językową tego spektaklu, co okazało się zarzewiem dyskusji, na ile Szekspira możemy dekonstruować, a na ile powinniśmy go zachować w oryginalnej wersji.  - mówi Błażej Biegasiewicz. - To był przedmiot negocjacji, które zaczęły się niedługo po pierwszej próbie i w zasadzie jeszcze trwają. Myślę, że wspólnie wypracowaliśmy kompromis, z którego jesteśmy wszyscy zadowoleni.

Dramat Szekspira w oryginale to polityczny thriller z historii Rzymu, o spisku przeciwko cesarzowi Juliuszowi Cezarowi. Ale Błażej Biegasiewicz proponuje współczesną narrację, z odniesieniami do cyfrowego świata, w którym najpoważniejszą bronią stała się informacja (albo dezinformacja). W legnickiej wersji "Juliusz Cezar" koncentruje się na języku jako narzędziu manipulacji stosowanym przez populistów. 

- Udało nam się wypracować spektakl, który mimo wszystko stawia na opowieść, zgodnie z tradycją tej sceny - mówi Błażej Biegasiewicz. - Chcemy w jak największym stopniu skłonić do dyskusji o kondycji naszego publicznego dyskursu. 

W Teatrze Modrzejewskiej zrealizowano wiele dramatów Szekspira. Były to: "Koriolan" (reż. Krzysztof Kopka/ Jacek Głomb), "Hamlet, książę Danii" (reż. Krzysztof Kopka/ Jacek Głomb), "Otello" (reż. Jacek Głomb), "Kochankowie z Werony" (reż. Jacek Głomb), "Król Lear" (reż. Anna Augustyowicz), "Makbet" (reż. Lech Raczak), "Jak wam się podoba" (reż. Robert Czechowski). 

- Mnóstwo razy zaglądaliśmy do Szekspira i z "Juliuszem Cezarem" robimy to po raz kolejny - potwierdza Jacek Głomb. 

Jednocześnie to pierwszy Szekspir na Piekarach. Przestrzeń nowej sceny na ul. Izerskiej pozwoliła rozwinąć skrzydła realizatorom. Powstała imponująca scenografia ze "marmurowymi" ławami i potężnym plafonem przedstawiającym "Śmierć Cezara" według Vincezno Camucciniego. W spektaklu bierze udział cały zespół aktorski i gościnnie Maciej Karczewski, absolwent krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. 

Wystąpią: Paweł Wolak (Juliusz Cezar), Mateusz Krzyk (Marek Brutus), Paweł Palcat (Marek Antoniusz), Katarzyna Dworak (Kasjusz), Arkadiusz Jaskot (Oktawiusz Cezar), Bartosz Bulanda (Lucjusz), Zofia Bąk (Cycero), Anita Poddębniak (Kaska), Jakub Stefaniak (Metellus), Gabriela Fabian (Flawiusz), Magda Skiba (Warro), Magdalena Drab (Szewc), Małgorzata Urbańska (Kalpurnia, małżonka Cezara), Aleksandra Listwan (Porcja, małżonka Brutusa), Anna Sienicka (Plebejuszka), Ewa Galusińska (Kleopatra), Łukasz Kucharzewski (Człowiek - archiwum) oraz gościnnie Maciej Karczewski (Cynna). Niewidoczny dla widzów, jako inspicjent i sufler, będzie schowany na zapleczu Mariusz Sikorski.

Za opracowanie i reżyserię tekstu Williama Szekspira odpowiada Błażej Biegasiewicz. Nad premierą pracują także Agata Skwarczyńska (scenografia i reżyseria świateł), Alicja Kamaj (kostiumy), Wacław Zimpel (muzyka), Natan Berkowicz (wizualizacje), Anna Obszańska (choreografia), Robert Urbański (konsultacje dramaturgiczne). 

Premiera 27 marca 2025 r. o godz. 19 na Scenie na Piekarach (Izerska 38). Spektakl będzie można zobaczyć także 29 marca o godz. 19, 30 marca o godz. 18, 4, 5 kwietnia, godz. 19 oraz 6 kwietnia, godz. 18. Zaplanowano też 4 spektakle przedpołudniowe: 1, 2, 3, 4 kwietnia o godz. 11.