
Niestety wciąż nie wiadomo, jaka jest sytuacja personelu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, który po kontakcie z nosicielką koronawirusa już od dziesięciu dni przebywa na prowizorycznym oddziale zakaźnym Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.
Wyniki przebywających na kwarantannie pracowników SOR mieliśmy poznać już w niedzielę. Niestety. Najpierw ratownicy zgodnie z zaleceniami specjalisty od chorób zakaźnych doktora Ryszarda Kępy, aby testy były w pełni wiarygodne, musieli odczekać tydzień od kontaktu z nosicielką wirusa COVID-19.
Po upływie tego czasu, wprawdzie pobrane zostały od nich próbki laboratoryjne, jednak okazało się, że zostały źle zabezpieczone i trzeba było od nowa przeprowadzić badania.
Sanepid zapewniał, że w tej sytuacji, wyniki testów powinniśmy poznać najpóźniej do wtorku. Rzeczywistość znów okazała się inna, bowiem próbki od ratowników pobrane zostały dopiero we wtorek ok. godz. 17.
- Nie wiemy, dlaczego tak się stało. Otrzymaliśmy już wyniki wszystkich zleconych wcześniej przez nas testów na koronawirusa, z wyjątkiem pracowników oddziału ratunkowego. Liczymy jednak na to, że otrzymamy je jeszcze w środowy wieczór - mówi Małgorzata Stawiska-Lichota z Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologiczna w Legnicy.
Co ciekawe, wyniki testów trzech legnickich ratowników sanepid otrzymał już we wtorek. Wszystkie były negatywne.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niektórzy jeszcze do dziś nie mają pobranych ponownie próbek do badania ! ! ! W takim tempie pracy niektórzy nie dożyją badań nie mówiąc już o wynikach ! ! ! A tu chodzi o ludzi którzy mają nas leczyć w tak ciężkim dla nas wszystkich czasie ! ! !