
Policjanci z Legnicy zatrzymali kierowcę audi, który przewoził w bagażniku dużą ilość marihuany, pocisk z czasów II wojny światowej i rewolwer. Sprawdzili też jego mieszkanie. Znaleźli w nim różnego rodzaju amunicję.
Policjanci zauważyli, że wsiadając do samochodu mężczyzna nerwowo rozgląda się dookoła. Nabrali podejrzeń, że coś jest nie tak. Podeszli do kierowcy i poprosili o otworzenie bagażnika. W środku znaleźli ponad 500 porcji marihuany. Był tam też rewolwer oraz zardzewiały pocisk moździerzowy. Po sprawdzeniu mieszkania 27-latka do policyjnych znalezisk dołączyło kilkanaście sztuk różnego rodzaju amunicji.
Mężczyzna został zatrzymany. - Zabezpieczona broń, pocisk oraz amunicja trafią do policyjnego laboratorium, gdzie zostaną przeprowadzone badania balistyczne, które określą rodzaj i właściwości ujawnionych przedmiotów. Obecnie policjanci wyjaśniają wszelkie okoliczności tego zdarzenia - informuje kom. Jagoda Ekiert, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. Przypomina, że za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość, kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Gdyby okazało się, że 27-latek handlował narkotykami, może spędzić w więzieniu nawet 12 lat.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ma rozmach....... Ha ha ha
legnica zgłębię narkotykowe to jest chyba mafia A policja uważam to za sukces Przecież on sam się złapał . Chyba trzeba się wziąć za robotę przecież to Pionek
takie szczęście mieli czy ktoś strzelił z ucha ....
Nie inaczej