Autokar z amerykańskimi żołnierzami wypadł z autostrady AKTUALIZACJA

5 maja około godziny 21.45 autobus wiozący amerykańskich żołnierzy z Niemiec na Litwę wypadł z trasy, wjechał w rów i przewrócił się na bok. Do wypadku doszło na 110 kilometrze autostrady A4, w okolicy węzła Wądroże Wielkie. W autokarze podróżowały 34 osoby. 8 pasażerów trzeba było przetransportować do szpitali.

Sytuacja była poważna. Pierwsze informacje wskazywały na dużą liczbę poszkodowanych, dyżurny ze stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaworze natychmiast zadysponował do wypadku kilka jednostek z powiatu jaworskiego oraz wsparcie z powiatów ościennych: legnickiego, średzkiego i wrocławskiego. Na miejsce ruszyły zastępy państwowej i ochotniczej straży pożarnej, zespoły ratownictwa medycznego oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratowniczego Ratownik 13 z Wrocławia. Jak informuje KP PSP w Jaworze, od pierwszych chwil służby działały pod presją czasu, wiedząc, że każda sekunda może decydować o życiu poszkodowanych.

Zanim służby dotarły na miejsce, wszyscy żołnierze zostali ewakuowani z autokaru. Część z nich była ranna. 8 osób wymagało natychmiastowej pomocy medycznej, natomiast pozostałym 26 osobom nic poważnego się nie stało.

"Kierownik pierwszego Zespołu Ratownictwa Medycznego natychmiast przystąpiła do triage’u sprawnie identyfikując rannych żołnierzy i nadając im odpowiednie priorytety udzielania pomocy medycznej. Na miejscu pojawiał się dowódca JRG Jawor, a chwilę później przybył Komendant Powiatowy PSP w Jaworze bryg. Tomasz Kita, który przejął dowodzenie nad całością akcji ratowniczej. Sytuacja była dynamiczna i wymagała koordynacji wielu podmiotów, gdyż do działań skierowano także Grupę Operacyjną Dolnośląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP z Wrocławia. Równolegle bardzo duże siły policyjne, pod bezpośrednim dowództwem Komendanta Powiatowego Policji w Jaworze, zabezpieczały teren działań oraz rozpoczęły czynności wyjaśniające przy udziale prokuratora" - czytamy w komunikacie KP PSP w Jaworze. "Funkcjonariusze z ogromnym profesjonalizmem koordynowali porządek na miejscu oraz zabezpieczając rejon działań".

Na czas akcji pas autostrady w kierunku Wrocławia został zablokowany. Ruch poprowadzono objazdami. Działania zakończyły się w środku nocy.