
Z końcem września z kulinarnej mapy Legnicy znikną dwa cieszące się popularnością Casa Poltino i Wegarnik. Czy wkrótce ich los podzieli restauracja Planta?
Właściciele lokalu przy ul. Najświętszej Marii Panny próbują go jeszcze uratować. W sieci pojawił się właśnie ich dramatyczny apel.
- Wiemy, że czasy są ciężkie nie tylko dla nas. Pomimo podjęcia drugiego etatu (drugiej pracy) podwyżki kosztów działalności pokonują nas. Wzrost ceny energii elektrycznej dla przedsiębiorstw o 400%, pnącą się w górę składka ZUS, dramatycznie rosnące ceny żywności w połączeniu z brakiem możliwości odliczenia od niej podatku VAT sprawiły, że zamykamy sezon letni z długami. W poprzedni sezon jesienno-zimowy wchodziliśmy z oszczędnościami, które pozwoliły nam przeżyć – piszą w mediach społecznoścowych.
- Staraliśmy się robić wszystko, ale nigdy nie zgodzimy się na obniżenie jakości naszych usług celem obniżenia kosztów- nie jesteśmy oszustami. 2,5 roku temu ulica Najświętszej Marii Panny w Legnicy była dolnośląską stolicą aptek i banków. Rozpoczęliśmy proces, który trwa do dziś i zmienia to miasto (…) Nie pozwólcie nam zamknąć miejsca, które dla wielu było przystanią, gdzie mogliście zawsze poczuć się bezpiecznie. Nie pozwólcie nam zlikwidować miejsc pracy, które chyba są lubiane przez naszą Plantową rodzinę (przynajmniej tak mówią) – czytamy dalej.
W internecie, na portalu zrzutka.pl, ruszyła zbiórka pieniędzy, które pozwolą Plancie przetrwać.
Informacja o problemach Planty spotkały się z odzewem w internecie. Post właścicieli restauracji ma już grubo ponad 100 udostępnień.
CZYTAJ TAKŻE:
- Początek góry lodowej, Wegarnik, Planta, jak na wiosnę połowę zostanie lokali z tych co jest obecnie to będzie dobrze, ludziom tak wzrosły koszty życia a wzrosną jeszcze, że niedługo na wyjście do restauracji będzie sobie mogła pozwolić tylko klasa wyższa – komentuje jeden z internautów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przykry obraz legnickiego biznesu, będzie coraz więcej pustych witryn, czy prezydent miasta ma pomysł na to? Czy będzie przez lata ten wizerunek straszył jak dawny Browar czy też wyburzona dawno skarbówka?
Brakuje jakiejś poczty do wysyłania przekazów do Torunia, sklepu z dewocjonaliami i filii słynnej podlaskiej cukierni "Roman Dmowski".
Ludzie ! Wytrzymajcie jeszcze trochę ! Niebawem przyjdzie PO z Donaldem Tuskiem..On od razu obniży ceny. Z dniem objęcia rządów nastaną dobre czasy! Długi wam umorzy. Ceny obniży momentalnie. Wszystko wóci do normy !! benzyna, prond....energia..to jeszcze rok..On juzjest w Polsce ! zapowiada to !! uwieżcie moi drodzy!!!
wtedy 15 pokoleń będzie musiało spłacać długi Polski zaciągnięte przez pis. PZPR i Gierek 2
Ktoś chyba nie rozumie czegoś...Skoro VAT na żywność wynosiła 0 % to jak można ten VAT odliczać od podatku? Co odliczać?
I tu się kłania brak wiedzy. Rząd obniżył na produkty żywnościowe VAT na 0% ale nie zwolnił z VAT gastronomii . Czyli wcześniej restauracja kupowała produkty z VAT odliczała i sprzedawała z VAT . Teraz VAT restauracja produkuje dosłownie bo kupuje produkty z VAT 0% a sprzedaje już opodatkowane VAT 8%.
Gowniane są te legnickie knajpy przez to bankrutują
Wcale mi nie jest żal. Byłem dwa razy i kompletnie nie przypadło do gustu. Kozel piwo butelkowane - dużo droższe niż w Bistro 22, gdzie w Bistro jest lane :) Drinki również przeciętne, w kubańskim miejscu nie dość że tańsze to i smaczniejsze.
Legniczanie mało zarabiają i mało korzystają z lokali gastronomicznych. A co do zamykania małych firm, po co były te tarcze skoro teraz upadają firmy.
do Agata : "rosnące ceny żywności w połączeniu z brakiem możliwości odliczenia od niej podatku VAT" - czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Tatar był strasznie drogi...
Marże jak na węglu i się dziwią że nie ma klientów
Słaba jakość dań i drogo....kucharz jak wychodzi na ławeczkę na przeciwko to popatrzcie na niego, od razu widać jak jest w kuchni....za drogo i nieciekawie DLATEGO KONIEC BLISKI
Sytuacja gastronomii stosowna jest do sytuacji materialnej mieszkańców. Biednych mieszkańców nie stać na korzystanie z gastronomii. Po drugie z gastronomii korzystają głownie ludzie młodzi. Tacy wyjeżdżają z Legnicy i szukają swojej szansy w innych miastach lub za granicą. LSSE jest atrakcyjna jedynie dla uchodźców ze Wschodu. Oni też nie potrzebują gastronomii. Turyści także nie są zainteresowani oglądaniem legnickich ruin, nie wspominając, że dojechać do centrum po dziurawych ulicach bez uszkodzenia samochodu, to jest jednak duże osiągnięcie. Sytuacja w gastronomii jest także pochodną beznadziejnego zarządzania naszym biednym miasteczkiem. Legnica wyludnia się, staje się miastem emerytów, którym prezydent nie w stanie zapewnić nawet godnego pochówku. Wybudował cmentarz w Jaszkowie, gdzie po każdym deszczu trumny pływają.
Ta cała legnica to chuj dupa i kamieni kupa. Tutaj to tylko biedronki i kebaby. Wiocha, złodziejstwo. Czerwona swołocz.
W KOŃCU ILE MOŻNA TYRAĆ W TAKICH PIZDZIEJEWACH U GRAŻEK I JANUSZÓW ZA NIECAŁE 600ZŁ LUB MNIEJ BEZ REJESTRACJI LUB NA SŁUPA HURRRAAA!! OBY JAK NASZYBCIEJ PADLI