
30 października na antenie TVP3 Wrocław odbędzie się debata z udziałem kandydatów na prezydenta Legnicy: Tadeusza Krzakowskiego i Jarosława Rabczenki. Niestety, obecny gospodarz miasta nie przyjął zaproszenia od mediów lokalnych.
Dzień po pierwszej turze wyborów prezydenckich w Legnicy, Jarosław Rabczenko rzucił wyzwanie Tadeuszowi Krzakowskiemu. - J estem gotowy do bezpośredniego, merytorycznego pojedynku z Tadeuszem Krzakowskim. Liczę, że podniesie rzuconą przeze mnie rękawicę – mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej kandydat Koalicji Obywatelskiej.
Temat podjęły lokalne media - TV Dami oraz TV Regionalna. Obie stacje zadeklarowały, że zorganizują debaty i wysłały do polityków zaproszenia. Pozytywnie odpowiedział jednak tylko Jarosław Rabczenko. Tadeusz Krzakowski grzecznie, ale stanowczo im odmówił.
- Przyjęliśmy już zaproszenie TVP Wrocław i weźmiemy udział w debecie organizowanej przez tę telewizję dnia 30 października. Udziału w innych debatach sztab KWW Tadeusza Krzakowskiego nie przewiduje – poinformował nas sztab Krzakowskiego.
Co ciekawe, debatę Krzakowski – Rabczenko chce zorganizować również Adam Gizicki, który ubiegał się o prezydenturę, ale przepadł w pierwszej turze. Były już kandydat Kukiz'15 zaprosił zwycięzców pierwszej tury wyborów oraz media do hotelu Qubus, wyznaczając trzy ewentualne terminy. Gizicki zadeklarował, że pokryje nawet koszty debaty i zapowiedział, że osobiście ją będzie moderował. Niestety, do niej również najpewniej nie dojdzie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
powinien wygrac Tadeusz Krzakowski, Rabczenko weg.
NIE jestem taki pewny czy Pan Krzakowski odmówił bo to ktoś komuś powiedzieć tak mógł albo nie ale jak odbedzie się we Wrocławiu to lepiej bo regionalne dzienniki sa NIE obiektywne i naginają albo w lewo albo prawo.Życzę obydum kandydatą konstruktywnej dyskusji na temat co chcą zrobić dla Legnicy i jego mieszkańcow oraz za jakie pieniądze to wszystko co obiecują sfinansują
W sumie jak polityk odmawia to znaczy że coś jest nie tak. Albo ma gdzieś wyborców albo boi się bezpośredniego starcia z Rabczenko. Smutne to jest
No i słusznie, że odmówił. We Wrocławiu będzie szerszy odbiór.
Z drugiej strony czego się boi Pan Krzakowski. to dość dziwne i niepokojące
Skaczące, wyszczekane, zbyt pewne siebie R. rzuca rękawicami, by poważny i poważany człowiek miał się po nie schylać. I czy ono jest poważny?